My tu gadu gadu o bieliźnie Neymara, a on został ojcem!

Ale spokojnie, bielizna też będzie.

Wieść, że zostanie ojcem (ile on ma lat w ogóle? Nie za młody jest na takie zabawy?) Neymar ogłosił przed wakacjami, ale na szczęśliwe rozwiązanie wpadłyśmy wczoraj, podczas oglądania meczu Arsenalu, dzięki Waszej facebookowej czujności. Wiktoria podrzuciła nam to zdjęcie:

...a czujna mehipnotizas odkryła nawet imię dziecka - David Lucca. Sam Neymar napisał na swoim profilu:

I'm very happy to announce the birth of my first child , Davi Lucca , this Wednesday morning , 24th, at So Luiz Hospital, in So Paulo. He weighs 2,810 kg of pure 'boldness and joy' ! We thank God so much for the blessing of having Davi Lucca in our life . He and his Mom are very fine!!! # FelicidadeExalando Neymar Jr. "

Trudniej, niż imię dziecka, odkryć imię matki, bowiem zarówno Neymar jak i rodzina zainteresowanej pilnie strzegą jej prywatności i tożsamości:

Zdecydowaliśmy się nie ujawniać nazwiska przyszłej matki - napisał Neymar w oficjalnym oświadczeniu z maja - chcemy w ten sposób zapewnić jej spokój i uniknąć wystawiania jej na jakiekolwiek niepotrzebne zamieszanie. Proszę wszystkich o uszanowanie tej decyzji, tak pożądany przez nas psokój jest kluczowy dla szczęśliwego przebiegu ciąży.

Kimkolwiek jest szczęśliwa matka dziecka Neymara, jeśli może ona na żywo podziwiać takie widoki - zazdrościmy jej - w ten sposób płynnie przechodząc do tematu reklamowania przez Neymara szczególnie ulubionej przez ciachową społeczność gałęzi przemysłu tekstylnego, czyli bielizny. Carmen90 , która jak pierwsza poinformowała nas o tym szczęśliwym przedsięwzięciu przesyła tym razem ruchome obrazki. Niestety, skarpetki są na nich boleśnie obecne, ale też z drugiej strony, po raz kolejny przekonujemy się, że prawdziwemu ciachu jesteśmy skłonne wybaczyć nawet zestaw majtki + skarpetki.

No i najważniejsze: gratulujemy rodzicom!

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.