Na uspokojenie: Daniel Pliński w strugach deszczu

Kto się uspokoi, to się uspokoi.

Wierzcie lub nie, ale są wśród nas takie, które gdyby postawiono przed nimi Bartka Kurka i Daniela Plińskiego, bez wahania wybrałyby tego drugiego. Z tego powodu ciśnienie skacze im zdecydowanie bardziej teraz, aniżeli przy okoliczności całusa Bartka i jego oblubienicy w ruchomym obrazku, którym przed momentem Was uraczyłyśmy. Zwłaszcza jeśli jest to mokrusieńka grająca w tenisa wersja Daniela.

Taką, o czym donosi nam banma , spotkać dziś można na orange.pl . Siatkarz, korzystając z ostatnich dni urlopu, wybrał się w swoje rodzinne strony i udowadnia, że sportowcy nawet urlop lubią spędzać aktywnie. A padający deszcz? No przecież nie są z cukru.

I tylko nam się trochę smutno zrobiło po koniec rozmowy przy pytaniu o reprezentacje. Bo właśnie zdałyśmy sobie sprawę, że aktualnie poza kadrą znajduje się nasza ulubiona dwójka polskich środkowych. Nie musimy dodawać, kto jest tym pierwszym, prawda?

Ale tak na wszelki wypadek...

Więcej o:
Copyright © Agora SA