PŚ w skokach. Bolesne lądowanie Stocha. "Jakby ktoś mnie dźgnął"

Kamil Stoch wygrał konkurs skoków w Lahti i ponownie objął prowadzenie w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Po drugim, bardzo dalekim skoku wcale się jednak nie cieszył, a na jego twarzy pojawił się grymas bólu. - Lądowałem zbyt głęboko i poczułem ból w kolanie - powiedział po konkursie Polak.

Tak relacjonowaliśmy zawody na żywo

Po pierwszej serii Stoch był drugi za Severinem Freundem, ale w drugiej zdeklasował wszystkich rywali. Poszybował na odległość 134,5 metra. Zabrakło mu tylko metra do rekordu skoczni należącego do Andreasa Widhoelzla.

Wszystko wyglądało dość niebezpiecznie. Stochowi podwiało pod narty i leciał bardzo wysoko. Wydawało się, że skrócił skok. Podziw budzi, że udało mu się nawet zrobić telemark. Ale okupił to wszystko bólem.

Podczas lądowania dwukrotnemu mistrzowi olimpijskiemu uciekło do środka kolano i zamiast radości, na jego twarzy pojawił się grymas bólu. Stoch trzymał się za kolano, a potem kamery uchwyciły, jak opowiada o swoich problemach dotychczasowemu liderowi PŚ Peterowi Prevcowi, który składał mu gratulacje.

Brzmi to niepokojąco, szczególnie że do końca sezonu pozostało jeszcze pięć konkursów. Na szczęście Stoch w rozmowie z dziennikarzami uspokoił kibiców. - To nie był jakiś wielki problem. Lądowałem po prostu zbyt głęboko. Leciałem bardzo wysoko i przy lądowaniu poczułem ból w kolanie. Taki, jakby ktoś mnie w nie dźgnął. Ale wygląda na to, że wszystko jest w porządku - powiedział na gorąco stronie FIS. Z pewnością jednak jego kolano będzie musiał obejrzeć lekarz.

W Lahti Stoch odniósł swoje 12. zwycięstwo w karierze i piąte w sezonie. W klasyfikacji generalnej ma 1131 punktów - o 53 więcej od Prevca i o 224 od Freunda. Do końca sezonu pozostało pięć konkursów.

Pozostali Polacy spisali się w Lahti bardzo słabo. Do konkursu zakwalifikowali się tylko Dawid Kubacki i Jan Ziobro. Ten pierwszy skoczył 120 i 116 metrów i zajął 26. miejsce. Ziobro osiągnął 116,5 metra i uplasował się na 38. pozycji.

Zobacz wideo

Czołowa dziesiątka konkursu w Lahti (fot. berkutschi.com):

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.