Sportowy weekend. Problemy sędziego Marrinera i Arsenalu

Mariner: ''Gibbs, schodzisz!'' The Ox [Alex Oxlade-Chamberlain]: ''Panie sędzio, to byłem ja!'' Mariner: ''Zamknij się Walcott i graj dalej!'' - to jeden z popularniejszych żartów, który krąży w internecie po kuriozalnym błędzie sędziego Andre Marrinera w meczu Chelsea - Arsenal (6:0). Oprócz pastwienia się nad arbitrem w sportowym podsumowaniu weekendu ukłony dla Kamila Stocha i śląskich siatkarzy.

"Sportowy weekend" to tytuł cyklu w Sport.pl. Co tydzień w niedzielę wieczorem podsumowujemy weekend w światowym sporcie, pisząc o tematach niekoniecznie lądujących na czołówkach portali. Wybieramy: wydarzenie, bohatera, antybohatera, liczbę, wideo, zdjęcie, cytat i tweet weekendu.

Wydarzenie weekendu

El Clasico zaczyna się o 21 polskiego czasu, nie wiemy, jak będzie wyglądał ten mecz, a za aspiracje tytułów w naszym podsumowaniu nie dajemy. Dlatego postanowiliśmy poszukać wydarzenia weekendu na naszym podwórku. A w zasadzie to z bohaterami z naszego podwórka, którzy pokazali klasę na cudzym.

Zakończył się PŚ w skokach narciarskich. Pierwszy raz od sezonu 2006/2007 Kryształową Kulę zdobył Polak, Kamil Stoch. Wcześniej 4 z 6 sezonów wygrywał któryś z Austriaków. Tym razem żadnemu z nich nie udało się nawet znaleźć na podium. Był to ich najgorszy PŚ od siedmiu lat. Cieszyć się za to mogą Słoweńcy (2. miejsce Petera Prevca) i Niemcy (3. miejsce) Severina Freunda. Ostatnim Słoweńcem na podium PŚ był Primoż Peterka (sezon 1997/1998), a ostatnim Niemcem Sven Hannawald (2002/2003).

Trzeba też wspomnieć o siatkarzach Jastrzębskiego Węgla . Ślązacy pokazali moc w Ankarze i zostali trzecią klubową drużyną Europy. W soboty przegrali wprawdzie w półfinale Final Four 0:3 z Halkbankiem Ankara, ale w niedzielę pewnie pokonali Zenit Kazań 3:1 (25:21, 20:25, 25:17, 25:23).

Bohater weekendu

Może być tylko jeden. Kamil Stoch wygrał PŚ w skokach narciarskich. Nieco ponad miesiąc wcześniej został podwójnym złotym mistrzem olimpijskim. Dwa indywidualne złota i zwycięstwo w PŚ w jednym sezonie to sztuka, która do tej pory udała się tylko Mattiemu Nykaenenowi i Simonowi Ammannowi.

Antybohater weekendu

Nie ma wielu, którzy w naszym zestawieniu dwa razy zostaliby antybohaterami. Nie sposób jednak zapomnieć o tym, co zrobił w sobotę Andre Marriner. W 15. minucie szlagieru Premier League Chelsea - Arsenal sędzia wyrzucił z boiska Kierana Gibbsa, najwyraźniej uznając, że to on odbił ręką piłkę zmierzającą do bramki Arsenalu. Alex Oxlade-Chamberlain przyznał się do nieprzepisowego zagrania, ale arbiter nie zmienił decyzji.

Twitter zaśmiewał się, powstały setki memów i żartów opisujących decyzję Marrinera, który miał problem z rozróżnieniem piłkarzy. Ktoś przypomniał okładkę płyty Shaggy'ego .

Co ciekawe, poprzedni "popis" Marriner miał również w meczu Chelsea. W listopadzie 2013 roku sekundy dzieliły West Bromwich od sensacyjnego zwycięstwa w Londynie. Wtedy sędzia Marriner podyktował rzut karny za faul, który na całym świecie widziały tylko dwie osoby - on i Jose Mourinho. Z 11 metrów trafił Eden Hazard i mecz skończył się remisem 2:2.

Reasumując:

Zdjęcie weekendu

Alex Oxlade-Chamberlain w powietrzu. Ułamek sekundy wcześniej wybił ręką zmierzającą do bramki piłkę.

Tweet weekendu

Ciąg dalszy znęcania się twittera nad sędzią Marrinerem.

Mariner: ''Gibbs, schodzisz!''

The Ox [Alex Oxlade-Chamberlain]: ''Panie sędzio, to byłem ja!''

Mariner: ''Zamknij się Walcott i graj dalej!''

Wideo weekendu

Robert Lewandowski strzelił w sobotę piękną bramkę z Hannoverem. Najpierw przebiegł z piłką kilkadziesiąt metrów, a później ośmieszył obrońców.

Cytat weekendu

- Plany na następny sezon? Jest jeszcze wiele rzeczy do zrobienia. Na przykład potomstwo - powiedział Kamil Stoch.

Liczba weekendu

- 13 - to bilans bramkowy Arsenalu z tegorocznych wizyt na Eithad Stadium (3:6 z Manchesterem City), Anfield Road (1:5 z Liverpoolem) i Stamford Bridge (0:6 z Chelsea ). Wszystkie trzy drużyny wyprzedzają Arsenal w lidze.

Śledź autora na twitterze @deszczep

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.