PŚ w Kulm. Znowu groźny wypadek Morgensterna

Morgenstern spadł mniej więcej na 100. metr zeskoku, jak strącony w powietrzu. Wyglądało to tak, jakby coś stało się z lewą nartą: opadła w dół, zassał ją pęd powietrza, obrócił Morgensterna, który runął w dół bez żadnej kontroli. Uderzył o śnieg tyłem głowy i plecami, narty na szczęście tym razem odpięły się jak trzeba, bo w Titisee-Neustadt narta zakantowała pod nim powodując dodatkowe obrażenia. Ale tutaj z kolei siła uderzenia o śnieg była ogromna, Austriak zsunął się bezwładnie po zeskoku, koziołkując, trener Alexander Pointner na wieży odwrócił wzrok.

Zobacz fatalny upadek Morgensterna na skoczni w Kulm

Długo nie znoszono Morgensterna ze skoczni, stracił przytomność, ale odzyskał ją i ekipa ratunkowa mogła z nim porozmawiać. Tak jak w Titisee-Neustadt, ale wtedy upadł już przy podchodzeniu do lądowania, a teraz tuż po wyjściu z progu. Jego fizjoterapeuta Herbert Leitner mówi, że Thomas może poruszać rękami i nogami, ale nie pamięta upadku. Po kraksie sprzed niespełna miesiąca, choć wyglądał jak bokser po ciężkim nokaucie i złamał kciuk, wrócił bardzo szybko i może gdyby nie pech do wiatru w Innsbrucku, wygrałby Turniej Czterech Skoczni. Zajął w TCS drugie miejsce za Thomasem Diethartem.

Morgenstern najlepszy na pierwszym treningu

Wczęśniej w piątek Morgenstern skokiem na 196,5m wygrał pierwszą serię treningową. Austriak wyprzedził Jurij Tepesa (197 m) oraz Kamila Stocha (194,5 m). Te zawody to austriackie Zakopane, oglądać ma je w ten weekend 100 tysięcy kibiców.

Z Polaków nieźle wypadli Dawid Kubacki (194,5 m, 10. lokata) oraz Jan Ziobro (183 m, 12. miejsce). Słabiej wypadli Maciej Kot (169,5 m, 25. miejsce), Klemens Murańka (167,5 m, 27. pozycja) oraz Piotr Żyła (162,5 m, 31. miejsce).

Kwalifikacje do sobotniego konkursu odbędą się w piątek o 14, relacja na żywo w Sport.pl. Zawody zaplanowano na sobotę i niedzielę.

Relacje z najważniejszych zawodów w aplikacji Sport.pl Live na iOS , na Androida i Windows Phone