PŚ w Kuusamo. Zwycięstwo Schlierenzauera, dziesiąte miejsce Stocha

Drugi konkurs sezonu Polakom nie wyszedł. Najlepszy z biało-czerwonych - Kamil Stoch zajął dziesiąte miejsce, swoje skoki popsuli także Krzysztof Biegun i Piotr Żyła. Po kapitalnym drugim skoku wygrał Gregor Schlierenzauer, który po pierwszej serii zajmował dopiero 15. miejsce.

Po czterech miejscach w pierwszej dziesiątce w Klingenthal mieliśmy wobec Polaków spore oczekiwania. Żaden z naszych skoczków nie był jednak w stanie wygrać ze zmieniającym się wiatrem. Biegun nadal jest liderem, ale bohaterem piątkowych zmagań został Gregor Schlierenzauer, który po świetnym drugim skoku wygrał swój 51. konkurs w karierze.

Już w pierwszej serii Polacy spisali się poniżej oczekiwań - najdalej z szóstki naszych reprezentantów skoczył Krzysztof Biegun (128 metrów), ale przez warunki na skoczni dało mu to dopiero 18. miejsce. Najwyżej uplasował się Kamil Stoch (126,5 metra, 10. miejsce), przed triumfatorem sprzed tygodnia byli także Piotr Żyła (124,5 m, 13. miejsce) i Maciej Kot (126,5 m, 17. miejsce). Do finałowej trzydziestki nie zakwalifikował się tylko dziewiąty przed tygodniem Jan Ziobro (118,5 metra).

Najlepiej wypadli Niemcy - prowadzący po pierwszym skoku Marinus Kraus wylądował na 136. metrze, drugi Severin Freund skoczył metr dalej. W pierwszej piątce byli także dwaj Japończycy - Noriaki Kasai (133) i Daiki Ito (138,5). Niemców i Japończyków podzielił Rune Velta z Norwegii (133 metry).

Słaba druga seria Polaków, wielki Schlierenzauer

Fatalnie przy mocnym wietrze spisał się Kubacki, który ratując się przed podmuchami, wylądował na 86. metrze. To najgorsza odległość piątkowego konkursu. Drugi skok nie wyszedł także Żyle (115 metrów). Błyszczący przed sezonem skoczek zajął dopiero 23. miejsce.

Biegun z Kotem także nie zachwycili - pierwszy nie poprawił wyniku z pierwszej serii (125 metrów, 18. miejsce), drugi wylądował tylko na 119. metrze i spadł na 21. miejsce.

Ostatnią szansę na poprawienie humoru Łukaszowi Kruczkowi miał Stoch. Nie wykorzystał jej, lądując na 129. metrze, miejsce po pierwszej serii się nie zmieniło - skończył zawody na 10. miejscu.

Po skoku Kota sędziowie na chwilę wstrzymali zawody. Za chwilę na skocznię wrócił Schlierenzauer i oddał najdłuższy skok tego wieczoru - 143 metry. Okazało się, że to wystarczyło, by wygrać piątkowe zawody. Marinus Kraus spadł na drugie miejsce (133 metry), trzeci był Morgenstern (133,5 metra), który tym skokiem awansował o sześć miejsc.

Mimo słabszego występu Biegun nadal jest liderem Pucharu Świata (113 punktów), ale tylko o jedno "oczko" wyprzedza drugiego w piątek Krausa.

Śledź zawody w Kuusamo ze Sport.pl

W piątek wystartował sezon biegowy - Justyna Kowalczyk zdążyła już wygrać sprint stylem klasycznym, w sobotę wystartuje w biegu na 5 kilometrów stylem klasycznym (od 10 rano) i w niedzielę na 10 kilometrów stylem dowolnym (od 10.30). Zawody skoczków startują w sobotę o 17. Relacje Z Czuba i na żywo oczywiście w Sport.pl.

W Kuusamo mamy swojego wysłannika. Zapraszamy do śledzenia Sport.pl, a także bloga Pawła Wilkowicza , gdzie znajdziecie wszystkie ciekawostki i przemyślenia.

Następne zawody w sobotę. Relacja Z Czuba i na żywo od 17 Sport.pl.

Relacje z najważniejszych zawodów w aplikacji Sport.pl Live na iOS , na Androida i Windows Phone

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.