We wtorek Międzynarodowa Unia Biathlonu (IBU) poinformowała, że troje zawodników z Rosji i Litwy nie przeszło pomyślnie testów antydopingowych. Cała trójka została tymczasowo zawieszona, po tym jak w próbkach A wykryto niedozwolone substancje. O wynikach testów przeprowadzonych pod koniec grudnia powiadomiono także Międzynarodowy Komitet Olimpijski.
W środę portal Championat.com poinformował, że przyłapanymi biathlonistkami z Rosji są Irina Starych i Jekaterina Jurjewa. 26-letnia Starych, specjalistka od sprintu, uważana była za jedną z faworytek do medalu. W klasyfikacji generalnej Pucharu Świata zajmuje szóste miejsce, dwukrotnie stawała na podium zawodów PŚ.
Jurjewa to mistrzyni świata z 2008 roku. Do kadry na igrzyska w Soczi się nie załapała. W swojej przeszłości ma już dopingowe wpadki. W 2009 roku w próbkach jej krwi znaleziono EPO, za co została zawieszona na dwa lata i ominęły ją igrzyska w Vancouver.
Olimpijskie zmagania biathlonistów rozpoczną się 8 lutego. Wówczas w sprincie na 10 km powalczą mężczyźni. Dzień później w tej samej konkurencji na dystansie 7,5 km pobiegną kobiety.
