Soczi 2014. Flaga Indii wywieszona w wiosce olimpijskiej

Flaga Indii od niedzielnego poranka wisi w wiosce olimpijskiej w Soczi, a sportowcy z tego kraju podczas skromnej uroczystości dostali od organizatorów igrzysk gustowne rękawiczki.

Sportowcy z Indii podczas ceremonii otwarcia igrzysk maszerowali pod flagą olimpijską, a drugi najludniejszy kraj świata oficjalnie nie brał udziału w igrzyskach. Wszystko przez korupcyjną aferę, która zmiotła władze miejscowego komitetu olimpijskiego i doprowadziła do zawieszenia Indii w prawach członka rodziny olimpijskiej.

Już w czasie igrzysk w Delhi wybrano nowe władze tamtejszego komitetu, co umożliwiło uchylenie zawieszenia. Choć nastąpiło to we wtorek, dopiero w niedzielny poranek odbyła się skromna uroczystość wywieszenia flagi Indii w wiosce olimpijskiej. Wzięło w niej udział trzech sportowców z Indii i grupka oficjeli. Biegacz narciarski Nadeem Iqbal, saneczkarz Shiva Keshavan i alpejczyk Himanshu Thakur dostali od organizatorów w prezencie kolorowe rękawiczki. - Niech te rękawice pomogą wam utrzymać ciepło w każdych warunkach - mówiła Swietłana Żurowa, burmistrz wioski olimpijskiej w Roza Chutor.

Zniesienie zawieszenia przez MKOl oznacza, że sportowcy z Indii będą mogli pod flagą własnego kraju paradować podczas uroczystości zamknięcia igrzysk. Teoretycznie możliwe jest też zagranie im hymnu narodowego podczas ceremonii medalowej. Szanse na to są jednak minimalne. Reprezentanci Indii nigdy w historii nie wywalczyli medalu zimowych igrzysk, a i w Soczi reprezentują ideę olimpijską, według której liczy się udział - Keshavan zajął 37. miejsce w saneczkarstwie, a Iqbal był 85. w narciarskim biegu na 15 km. Thakur jeszcze na igrzyskach nie startował.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.