Podczas ubiegłorocznych igrzysk widzowie nSportu mogli oglądać m.in. sporty drużynowe, w których brakowało reprezentacji Polski, czyli koszykówkę i piłkę nożną. Obaj nadawcy współpracowali ze sobą jednak nie tylko przy okazji olimpiady. TVP od dłuższego czasu pokazuje np. jeden ze środowych meczów Ligi Mistrzów.
Szef sportu w redakcji na Woronicza nie chce jednak jeszcze zdradzić, ile z transmisji zostanie przekazanych do nc+. - Trwają wzajemne ustalenia - powiedział Włodzimierz Szaranowicz na łamach "PS" .
Powodem takich porozumień są oczywiście finanse. Telewizjom łatwiej jest ponosić koszty licencji, gdy robią to razem, a później mogą dzielić się transmisjami. Telewizja publiczna chce więc zrekompensować sobie wydatki poniesione na zakup igrzysk, tym bardziej że to właśnie brak funduszy zadecydował o tym, że TVP przegrała niedawno z Polsatem wyścig o Euro 2016 i mecze reprezentacji.