Kamil Stoch zwyciężył w niedzielę w Zakopanem po raz drugi w tym sezonie. Polak wcześniej triumfował w grudniu w szwajcarskim Engelbergu, gdzie pokonał tak, jak w niedzielny wieczór Stefana Krafta. Na trzecim miejscu plasował się wtedy Karl Geiger.
Stoch jako jedyny w historii wygrywał co najmniej jeden konkurs Pucharu Świata w ciągu dziesięciu lat kalendarzowych z rzędu. Najwięcej - osiem w 2018 roku, do tego siedem w 2017 roku, po cztery w 2013 i 2014, po trzy w 2011 i 2019, dwa razy w 2012 i 2015, a po jednym w 2016 i na razie 2020 roku. O jeden rok mniej od niego w swojej serii mają Fin Matti Nykkaenen oraz Austriak Gregor Schlierenzauer.
Niedzielny triumf to trzydziesty piąta wygrana, a także sześćdziesiąte dziewiąte podium w karierze skoczka z Zębu. Czwarty raz wygrał na Wielkiej Krokwi, dając kibicom dziesiąte indywidualne zwycięstwo, a także szesnaste podium polskiego zawodnika w Zakopanem.