Dawid Kubacki wygrał kwalifikacje przed konkursem Pucharu Świata w Zakopanem. Bardzo dobre, 5. miejsce zajął Kamil Stoch. Oprócz nich w niedzielnych zawodach wystąpi jeszcze jedynie trzech Polaków - Piotr Żyła, Aleksander Zniszczoł i Maciej Kot. Zabraknie w nich Stefana Huli, Jakuba Wolnego, Adama Niżnika i Andrzeja Stękały.
Kubacki po poprzednim konkursie narzekał na swoje lądowanie. Tym razem jednak udało mu się zdobyć znacznie lepsze noty za styl - Lądowania były całkiem dobre. Nie były perfekcyjne, ale przyzwoite, a sędziowie je docenili, z czego jestem zadowolony - powiedział po swoim skoku w kwalifikacjach.
W konkursie drużynowym, który zostanie rozegrany w sobotę, wystąpią Piotr Żyła, Jakub Wolny, Kamil Stoch i Dawid Kubacki. Zdaniem lidera polskiej kadry, Polaków stać na sukces. - Mam nadzieję, że ja oddam w sobotę dobre skoki, a reszta drużyny zrobi to samo. Wierzę w to, że zejdziemy ze skoczni z uśmiechami na twarzach - dodał Kubacki.
Polskich kibiców może martwić forma m.in. Macieja Kota, Stefana Huli czy Jakuba Wolnego. Kubacki uważa jednak, że może wystarczyć jedna noc, aby zaczęli skakać na swoim optymalnym poziomie. - Cieszymy się naszymi skokami, choć niektórzy mają nieco słabszy moment, ale jak i w moim przypadku może się to zmienić w jedną noc, tak i w ich przypadku może być tak samo i wtedy karty się odwrócą - przyznał w rozmowie z dziennikarzami.