W niedzielnym konkursie FIS Cup w Zakopanem wzięło udział aż 19 zawodników z Polski. Spośród nich zaledwie trzem zdołało awansować do drugiej serii - Jarosław Krzak (124 metry), Szczepan Kupczak (122 m) i Szymon Jojko (121 m). Nie liczyli się jednak w walce o wysokie pozycje.
Druga seria jeszcze bardziej obnażyła słabości zaplecza polskich skoków. Najlepszych z Polaków okazał się Szczepan Kupczak, który na co dzień występuje w Pucharze Świata... kombinatorów norweskich. Po skoku na 120,5 metra awansował na 23. miejsce.
Szymon Jojko zajął ostatecznie 28., a Jarosław Krzak 29. miejsce. Trzeba jednak podkreślić, że w Zakopanem nie wystartował m.in. Adam Niżnik, który bierze udział w młodzieżowych igrzyskach olimpijskich w Lozannie. Zwyciężył Austriak Stefan Riner, który wyprzedził dwóch kolejnych Austriaków - Maximiliana Steinera i Francisco Moertha.