Zakopane straci szansę na przeprowadzenie dodatkowego konkursu? Znaleźli się inni chętni

Apoloniusz Tajner zapowiadał, że zaproponuje organizatorom zawodów w Zakopanem, aby zgłosili chęć przeprowadzenia dodatkowego konkursu zamiast odwołanych zawodów w Kuusamo. Jak się okazuje, Finowie będą chcieli przeprowadzić je w Lahti, aby odzyskać przynajmniej część straconych w niedzielę pieniędzy.

Sprawdziły się złe prognozy pogody na niedzielne skoki w Kuusamo. Od rana na skoczni Ruka szalał wiatr, którego podmuchy osiągały nawet 20 m/s. Organizatorzy w związku z tym podjęli decyzję o odwołaniu kwalifikacji, które miały rozpocząć się o 14:45, a potem także konkursu, który miał zacząć się o 16:30. Zadecydowało o wszystkim bezpieczeństwo skoczków, które przy tak silnym wietrze byłoby poważnie zagrożone.

Zobacz wideo, w którym Dawid Kubacki analizuje sposób działania systemu rekompensat za wiatr:

Zobacz wideo

Apoloniusz Tajner przyznał, że Zakopane może zgłosić chęć przeprowadzenia dodatkowego konkursu, jeśli nie zgłoszą się inni kandydaci. Prezes PZN zauważył jednak, że najpierw musi oczywiście porozmawiać z organizatorami PŚ w Zakopanem, ale organizacja trzeciego konkursu to byłoby duże wyróżnienie. Jeśli Polacy się zdecydują zorganizować dodatkowy konkurs w miejsce odwołanych zawodów w Kuusamo, będą musieli poczekać na decyzję Lahti, które otrzyma pierwszeństwo w zastąpieniu Kuusamo

Jak się okazuje, Finowie będą chcieli wykorzystać okazję, by zminimalizować straty finansowe związane z odwołanymi zawodami. Wyliczono, że na ten moment straty sięgają ok. 300 tysięcy euro. Jeśli udałoby się zorganizować dodatkowe zawody w Lahti, mogłyby spać do ok. 150 tysięcy. Z tego powodu wydaje się oczywiste, że Lahti zrobi wszystko, by dostać prawo organizacji dodatkowych zawodów, w miejsce odwołanego konkursu w Kuusamo.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.