Problemy części sztabu skoczków w drodze do Kuusamo. Akcja ratunkowa na promie

Ekipa techniczna sztabu reprezentacji Polski w skokach narciarskich napotkała problemy w drodze do Kuusamo. Wszystko przez akcję ratunkową na promie. Serwismeni dotrą do Kuusamo z wielogodzinnym opóźnieniem. Treningi i kwalifikacje w piątek od 16. Konkursy w weekend o 16.30. Transmisja w Eurosporcie.

Jak poinformował portal reprezentacji Polski w skokach narciarskich - skaczemy.pl, techniczna część sztabu reprezentacji Polski, która do fińskiego Kuusamo ruszyła promem, by samochodem dowieźć potrzebny sprzęt, napotkała na spory problem.

Zobacz wideo

- Ekipa serwisowa reprezentacji Polski w skokach ma już 11 godzin opóźnienia na trasie Travemunde - Helsinki. Prom, którym płynie ekipa serwisowa na zawody w Ruce, musiał przerwać rejs na kilka godzin z uwagi akcje ratunkową związaną z zawałem serca jednego z pasażerów. Płyniemy dalej - podali w środę na Twitterze.

Opóźnienie nie powinno jednak spowodować żadnych utrudnień dla naszych skoczków, bo pierwsze skoki są dopiero w piątek o godzinie 16. Sami skoczkowie do Finlandii ruszają w czwartek i dostaną się tam drogą powietrzną. Problemy mają tylko serwismeni naszej reprezentacji. 

Trudności naszej ekipy nie są jednak jedynymi komunikacyjnymi problemami z dotarciem do Kuusamo. W ostatnich dniach strajk ogłosiła fińska linia lotnicza Finnair, która jest odpowiedzialna za większość połączeń wewnątrz Finlandii. W sumie odwołano około 300 lotów, w tym do Polski. Pracownicy linii lotniczej wrócili już jednak do pracy.

Więcej o:
Copyright © Agora SA