Walter Hofer dyrektorem Pucharu Świata został w 1993 roku i nieprzerwanie piastuje tę funkcję. Sezon 2019/2020 będzie jednak dla niego ostatnim sezonem w tej roli, a jego następcą podczas czerwcowego spotkania delegatów FIS w Dubrowniku ogłoszony został Włoch Sandro Pertile, odpowiedzialny wcześniej m.in. za organizację mistrzostw świata w Val di Fiemme czy igrzysk olimpijskich w Turynie.
Walter Hofer przyznał w rozmowie z portalem skijumping.pl, że przed Pertile wiele zadań w nadchodzącym sezonie. - Nie będzie moim uczniem. Będzie miał inne zadania. Od delegata technicznego, asystenta delegata technicznego czy kontrolera sprzętu, po inne funkcje. Po to, by ciągle być w pobliżu i doglądać kwestii organizacyjnych - podkreślił Austriak.
- Sandro musi też przywyknąć do wyjazdów w każdy weekend. Będzie to dla niego zatem pewnego rodzaju trening. Większość sytuacji nie będzie dla niego nowa, mówimy o świetnym działaczu - dodał Hofer. Najbliższą okazję do pracy Pertille będzie miał już podczas inauguracyjnych zawodów Pucharu Świata w Wiśle, które odbędą się w dniach 22-24 listopada.
Co interesujące, Sandro Pertile był delegatem technicznym m.in. na inauguracji Pucharu Świata w Wiśle w listopadzie zeszłego roku. Organizatorzy mieli wówczas wielu problemów z przygotowaniem zeskoku. Przepisy mówią, że powinno być na nim 30 cm śniegu, ale na przeciwstoku było go o 15 cm mniej. Sandro Pertile przymknął jednak oko, bo wiedział jak dużo pracy kosztowało Polaków przygotowanie obiektu, a pokrywa była na tyle duża, że nie zagrażała bezpieczeństwu zawodników. Więcej o wyborze Pertile na stanowisko dyrektora Pucharu Świata można przeczytać w tekście Piotra Majchrzaka.