Mimo świetnych skoków Polaków, bezkonkurencyjny okazał się zwycięzca tegorocznego Pucharu Świata Ryoyu Kobayashi, który oddał dwa piękne skoki na odległość 240 i 237 metrów. Drugi byłby Markus Eisenbichler, a trzeci Timi Zajc.
Piotr Żyła zanotował czwarty wynik dnia, ale trzeba pamiętać, że w drugim skoku na odległość 242,5 metra, polski skoczek podparł skok. Gdyby nie to, prawdopodobnie byłby trzeci.
Podopieczni Stefana Horngachera nie dali w sobotę rywalom żadnych szans. Jakub Wolny pobił po raz kolejny swój rekord życiowy, a Kamil Stoch, Dawid Kubacki i Piotr Żyła również skakali znakomicie, przez co nikt nie mógł zabrać im zwycięstwa.
Polacy wygrali klasyfikację Pucharu Narodów po raz drugi w historii - po raz pierwszy dokonali tego w pierwszym sezonie pracy Stefana Horngachera (sezon 2016/17). W poprzednim sezonie najlepsza była Norwegia, która wyprzedziła Austrię i Polskę.