Jeszcze do niedawna sztab reprezentacji Austrii był bardzo krytykowany. Mistrzostwa świata w Seefeld przyniosły jednak aż trzy medale, a Stefan Kraft zalicza bardzo dobry sezon Pucharu Świata. Skoczek wygrał już cztery konkursy i pewnie zmierza po drugie miejsce w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Austriacy mogą również wrócić na podium Pucharu Narodów. Właśnie dlatego zmieniło się również postrzeganie sztabu Andreasa Feldera.
Okazuje się jednak, że po sezonie 2018/2019 rozpadnie się sztab austriackiej kadry. Asystenci Feldera, czyli Florian Liegl i Florian Schabereiter zdecydowali, że po sezonie rezygnują z pracy w kadrze. Były bardzo wysoki skoczek, Florian Liegl chce teraz rozpocząć karierę jako pierwszy szkoleniowiec, z kolei Schabereiter ma dość ciągłych podróży i chętnie wróciłby do bardziej stacjonarnej pracy z juniorami. - No, niestety, musimy się zmienić - powiedział główny trener Austrii Andreas Felder w rozmowie z Kleine Zeitung.
Austriackie media podają, że jednym z faworytów do objęcia posady asystenta Andreasa Feldera jest Andreas Mitter, czyli trener, który wywodzi się z legendarnej szkoły w Stams, a w poprzednim sezonie był pierwszym trenerem kadry Finlandii.
Nazwisko Floriana Liegla przewijało się w polskich mediach w kontekście pracy w reprezentacji Polski. Wydaje się jednak, że były skoczek ma za małe doświadczenie, żeby przejąć tak dużą reprezentację. Szkoleniowcem polskiej kadry zostanie prawdopodobnie Michal Doleżal.