Czesi na dziewiątym miejscu zakończyli swoje zmagania w sobotnim konkursie mieszanym na mistrzostwach świata w austriackim Seefeld. Wynik ten nie byłby możliwy, gdyby nie świetne zachowanie reprezentacji Polski i samego Stefana Huli, który pożyczył Viktorowi Polakowi buty.
Jeszcze w piątek wieczorem Polasek wrzucił na swojego Instagrama zdjęcie, na którym widać było rozerwane buty skokowe. Czech napisał, że buty pękły mu już w czasie najazdu na próg i tak naprawdę był szczęśliwy, że udało mu się bezpiecznie wylądować.
Okazało się, że Polasek nie miał zapasowej pary, ale z pomocą przyszedł mu Stefan Hula, który zorganizował mu buty i umożliwił start w zawodach. Młody skoczek podziękował Huli w poście na Instagramie. - Wielkie podziękowania dla polskiej drużyny, która umożliwiła mi start w konkursie mieszanym. Stefan Hula - dziękuję.