Polscy skoczkowie z bardzo dobrej strony zaprezentowali się w czasie środowych treningów na skoczni w Seefeld. W pierwszym treningu Dawid Kubacki okazał się zdecydowanie najlepszy (107m), a tuż za nim był Kamil Stoch (104,5m). Bardzo przyzwoicie wypadł także Piotr Żyła, który zajął szóste miejsce. 12. był Stefan Hula, a 25. Jakub Wolny.
Drugi trening wygrał Ryoyu Kobayashi, dla którego był to dopiero drugi skok Seefeld. Tuż za nim uplasował się jednak Dawid Kubacki, który od wtorku nie schodzi z treningowego podium. Trzecie miejsce w treningu zajął Kamil Stoch, w piąty był Stefan Hula, a 9. Piotr Zyła.
Po dwóch treningowych Stefan Horngacher zdecydował, że w czwartkowych kwalifikacjach wystąpi Stefan Hula, który wygrał wewnętrzny pojedynek z Jakubem Wolnym. Młody polski skoczek przyznał dziennikarzom, że o miejsce w drużynie walczył właśnie w środowych treningach.
- Tak, Stefan Horngacher powiedział mi, że ja i Stefan walczymy o miejsce w zespole. Dlatego po swoich skokach byłem już pewny, że to Stefan wystąpi w konkursie - mówił Wolny. Przyznał również, że nie ma nadziei na występ w sobotnim mixtcie, bo prawdopodobnie wystąpi najlepszy skład.