Nadchodzi najważniejsza impreza tego sezonu w skokach narciarskich - mistrzostwa świata w Seefeld. W pierwszym konkursie na dużej skoczni zobaczymy czterech skoczków z Polski: Kamila Stocha, Dawida Kubackiego, Piotra Żyłę i Jakuba Wolnego. Tytułu mistrza świata broni Stefan Kraft, który dwa lat temu był najlepszy w Lahti. Polscy kibice wierzą, że tym razem po złoto sięgnie Kamil Stoch, który świetnie spisywał się na treningach w środę. Mocny powinien być także lider Pucharu Świata, Japończyk Ryoyu Kobayashi. Transmisja zawodów na Bergisel rozpocznie się o godz. 14:30 w Eurosporcie, Eurosport Player, relacja będzie również w Sport.pl. Transmisję przeprowadzi również TVP 1.
Czarnym koniem mistrzostw świata nieoczekiwanie może być Killian Peier, który w treningach szokował znakomitą formę. Okazuje się, że wzrost jego dyspozycji nie jest żadnym przypadkiem. Mocno pomogło w tym odejście Simona Ammanna z drużyny narodowej, a także współpraca ze specjalistą od piłki ręcznej. Świetną w tym sezonie fazę lotu ćwiczył na nartach alpejskich - pisze w swoim tekście Piotr Majchrzak, dziennikarz Sport.pl, ekspert od skoków narciarskich.