W piątek drużynówkę w Willingen Polacy wygrali z przewagą aż 79,2 pkt nad Niemcami, którzy zajęli drugie miejsce. W sobotnim konkursie indywidualnym podopieczni Stefana Horngachera też dominowali. Drugi Stoch, czwarty Żyła, piąty Kubacki i 22. Stefan Hula łącznie mieli bardzo wysoką notę. Żaden inny zespół nie uzyskał podobnej.
W niedzielę najlepsi byli Niemcy. Drugie miejsce zajął Markus Eisenbichler, czwarty był Richard Freitag, szóstą pozycję zajął Karl Geiger, a 19. był Andreas Wellinger. Ale Polacy wypadli bardzo podobnie. Jak się okazuje, inne nacje były tylko tłem dla dwóch dominujących w Pucharze Narodów.
Takie wyliczenia pokazują, że nasz zespół jest w równej, wysokiej formie tuż przed MŚ i przed konkursem drużynowym, który zostanie rozegrany na nich już 24 lutego.