W sobotę w Willingen pierwszy z dwóch konkursów indywidualnych wygrał Karl Geiger. Niemiec był bohaterem dnia, ale na kolejne pochwały zasłużyli też nasi skoczkowie. Drugie miejsce zajął Kamil Stoch, Piotr Żyła był czwarty, a Dawid Kubacki piąty. Punktował jeszcze Stefan Hula, który zajął 22. pozycję.
Jako zespół Polska znów - jak w piątkowej drużynówce wygranej z wielką przewagą - była najlepsza.
Nasi skoczkowie wypadli też najlepiej, jeśli chodzi o punktową zdobycz do klasyfikacji Pucharu Narodów. Za drugie miejsce Stocha dostaliśmy 80 pkt, za czwarte Żyły - 50., za piąte Kubackiego - 45 i za 22. Huli - 9 pkt. W sumie daje to 184 pkt.
Niemcy mimo zwycięstwa Geigera, które daje 100 punktów, zdobyli w sobotę tylko 152 punkty. To dlatego, że punktowało zaledwie trzech podopiecznych Wernera Schustera (szósty był Richard Freitag, a 19. miejsce zajął Andreas Wellinger). Zawiódł przede wszystkim Markus Eisenbichler. Zwycięzca piątkowych kwalifikacji zajął dopiero 36. miejsce.
W Pucharze Narodów po 25 z 35 planowanych na ten sezon konkursach Polska ma 460 pkt przewagi nad Niemcami. W walce o Kryształową Kulę inne zespoły się nie liczą.
Pod wodzą Horngachera Polacy nie schodzą z podium tej klasyfikacji. W pierwszym sezonie pracy z Austriakiem (2016/2017) zdobyliśmy Puchar Narodów, ubiegły sezon skończyliśmy na trzecim miejscu.
Czołówka Pucharu Narodów:
1. Polska 4418 pkt
2. Niemcy -460 pkt
3. Japonia -1236
4. Austria -1367
5. Norwegia -1888
![Gigantyczna sensacja w Stuttgarcie! Gauff wyeliminowana [WIDEO]](https://bi.im-g.pl/im/9c/79/1d/z30904732II.jpg)
