Skoki narciarskie. Matti Nykaenen trzy dni przed śmiercią zagrał koncert... w szaliku Polski

W nocy z niedzieli na poniedziałek zmarł Matti Nykaenen - jeden z najwybitniejszych skoczków w historii. Jak się okazuje, w piątek Fin zagrał jeszcze koncert, w którym występował na scenie z polskim szalikiem na szyi.
Zobacz wideo

Jak podały fińskie media, z niedzieli na poniedziałek w nocy zmarł Matti Nykaenen. Fin w swoim dorobku miał cztery złote medale olimpijskie, pięć złotych medali mistrzostw świata i cztery zwycięstwa w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Miewał problemy z alkoholem, był też skazany przez fiński sąd za pobicie. Miał 55 lat. Kilka dni przed śmiercią zagrał koncert, mając założony na szyję polski szalik. 

Ostatni wywiad Mattiego Nykaenena. Dzieci nie chciały go znać

W jednym z ostatnich wywiadów, przeprowadzonego na łamach fińskiego dziennika "Ilta-Sanomat" Matti Nykaenen przyznał, że brakuje mu kontaktu ze swoimi dziećmi i wnukami, choć jego stan psychiczny uległ znacznej poprawie.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.