Ryoyu Kobayashi wygrał w sobotę dziesiąty konkurs w tym sezonie Pucharu Świata. Tym bardziej dziwi wiec fakt, że organizatorzy zawodów w Oberstdorfie nie odegrali podczas dekoracji japońskiego hymnu. Gdy Kobayashi schodził z podium przy skoczni, widać było, że jest zaskoczony brakiem hymnu narodowego Japonii. Usłyszał go dopiero na ceremonii w centrum miasta wieczorem.
Timi Zajc usłyszał hymn
Po dekoracji pojawiły się w internecie komentarze, że być może gospodarze nie potrafili się pogodzić z porażką Markusa Eisenbichlera. Niemiec przegrał bowiem w sobotę z Kobayashim jedynie o pół punktu, mimo że w drugiej serii skoczył aż 237,5 metra. Na podium tego dnia stanął także Austriak Stefan Kraft, który był trzeci. Inni internauci zauważyli, że zwycięzca piątkowego konkursu w Oberstdorfie, Timi Zajc, usłyszał słoweński hymn.
W niedzielę w Oberstdorfie zostaną rozegrane trzecie indywidualne zawody lotów narciarskich. Kwalifikacje do nich rozpoczną się o 14:45, a pierwsza seria konkursu głównego startuje o 16:00. W niedzielę dla zwycięzcy hymn ma już być grany wyłącznie na skoczni, a nie na ceremonii w mieście.