Do awansu do drugiej serii Polakom zabrakło jedynie 0.6 punktu. Dokładnie o taką wartość wyprzedzili nas Włosi. Po pierwszej rundzie zmagań na czele znajdowali się Rosjanie, głównie za sprawą żeńskiej części składu. Anna Szpynewa i Lidia Jakowlewa skoczyły odpowiednio 95 i 97.5 metra. Tym samym potwierdziły swoją świetną dyspozycję z konkursu indywidualnego, gdzie zdobyły złoto i srebro. Tuż za ekipą rosyjską znajdowały się drużyny z Norwegii i Niemiec.
Przed ostatnimi skokami o złoto walczyły już tylko Norwegia (skacząca w składzie Ingebjoerg Saglien Braaten, Fredrik Villumstad, Silje Opseth, Thomas Aasen Markeng) i Rosja – różnica między nimi wynosiła 15.3 punktu. Gdyby Markeng skoczył tak samo, jak w pierwszej serii (96 metrów), a Maksim Siergiejew znacząco się nie poprawił, przegrywająca przez 7 kolejek drużyna ze Skandynawii wydarłaby w ostatniej chwili złoto Rosjanom. Norweg skoczył jednak o trzy metry bliżej. Rosjanin nie przekroczył w ostatniej próbie 90. metra (88.5 m) – jednak wystarczyło to do utrzymania przewagi. Trzecie miejsce utrzymali Niemcy – skaczący w składzie Agnes Reisch, Luca Roth, Selina Freitag i Constantin Schmid.
WYNIKI KONKURSU DRUŻYN MIESZANYCH
Przyszłoroczne Mistrzostwa Świata Juniorów odbędą się w Niemczech – w Oberwiesenthal. Rosyjscy juniorzy będą z pewnością starali się nawiązać do tegorocznych sukcesów – wliczając wszystkie konkurencje i kategorie wiekowe, zdobyli aż 17 medali, w tym 7 złotych. Więcej o sportach zimowych na sportsinwinter.pl.