Niemcy wygrali sobotni konkurs drużynowy w Zakopanem, ale nie mają zbyt wielkich powodów do radości. Wszystko przez fatalny upadek Davida Siegela, przez który jego sezon prawdopodobnie się już skończył.
David Siegel w drugiej serii skoczył aż 142,5 m, ale nie ustał skoku i upadając uderzył głową w zeskok. Niemiec długo nie podnosił się z zeskoku i został z niego zniesiony na noszach. - Markus Eisenbichler powiedział nam, że jego kolano jest raczej w rozsypce - powiedział w rozmowie z TVP Maciej Kot.
Niemiecka Federacja Narciarska wydała oświadczenie, w którym zaznaczyła, że Siegel odczuwa "dyskomfort w prawym kolanie", a do pełnej diagnozy potrzebne będą dodatkowe badania.
Jak długa czekać będzie go przerwa od zawodów? Szczegółową diagnozę lekarską, poznamy dopiero po rezonansie magnetycznym, a to badanie przejdzie już w Niemczech. Ale jeśli Siegel zerwał więzadła w kolanie, to czekać będzie go wielomiesięczna przerwa od sportu. Trener Werner Schuster stwierdził w sobotę, że "szansa na szybki powrót do zdrowia jest bliska zeru i zawodnik najprawdopodobniej w tym roku nie pojawi się już na skoczni".
- Pierwsza wygrana. Dziękuję całej niemieckiej kadrze - napisał na Instagramie zawodnik.
