Polacy pierwsze miejsce w klasyfikacji generalnej Pucharu Narodów stracili po ostatnim konkursie Turnieju Czterech Skoczni w Bischofschofen. Słabszą postawę naszych skoczków wykorzystali Niemcy, którzy wyprzedzili nas o 11 punktów.
Wystarczył jednak tylko jeden konkurs Pucharu Świata w Predazzo, by Polacy wrócili na pierwsze miejsce w tej klasyfikacji. Na włoskiej skoczni drugie miejsce zajął Dawid Kubacki, trzeci był Kamil Stoch, siódmy Piotr Żyła, a 29. Stefan Hula. Do drugiej serii nie awansowali Maciej Kot oraz Jakub Wolny.
Znacznie gorzej poszło Niemcom, którzy przez piątkową dyskwalifikację Markusa Eisenbichlera, w sobotę mieli tylko pięciu zawodników w konkursie. Najwyżej z Niemców uplasował się Stephan Leyhe, który był piąty. 14. miejsce zajął David Siegel, 17. Richard Freitag, 19, Karl Geiger, a 26. Andreas Wellinger.
Obecnie Polacy mają na koncie 2082 punkty i o 73 "oczka" wyprzedzają Niemców. Trzecie miejsce z dużą stratą zajmują Japończycy, czwarte Norwegowie, a piąte Austriacy.