Kamil Stoch komplementuje rywala: W równych warunkach jest poza zasięgiem

Kamil Stoch jest pod wrażeniem dyspozycji Ryoyu Kobayashiego. - W równych warunkach jest poza zasięgiem - uważa nasz trzykrotny mistrz olimpijski. Zdaniem Polaka to Japończyk jest głównym faworytem zbliżającego się Turnieju Czterech Skoczni.
Zobacz wideo

Ryoyu Kobayashi znajduje się w życiowej formie. Japończyk jest zdecydowanym liderem w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata i głównym faworytem 67. edycji Turnieju Czterech Skoczni. Kobayashi ma jednak godnego siebie rywala - to Kamil Stoch, który w tym sezonie z dnia na dzień skacze coraz lepiej.

Kamil Stoch zdeklasował kolegów na mistrzostwach Polski

Jeszcze przed Świętami wydawało się, że największym przeciwnikiem Japończyka w TSC będzie Piotr Żyła, który imponował ostatnio bardzo równą formą i plasuje się na 2. miejscu w PŚ. Wszystko zmieniło się jednak po mistrzostwach Polski na Wielkiej Krokwi w Zakopanem. Konkurs wygrał bowiem Kamil Stoch z wielką przewagą nad pozostałymi zawodnikami, a Żyła skończył rywalizację bez medalu. Krajowe mistrzostwa były pokazem siły ze strony naszego mistrza olimpijskiego.

Kamil Stoch chwali Kobayashiego

Mimo to, Stoch stara się tonować nastroje kibiców i przekonuje, że faworytem Turnieju Czterech Skoczni będzie młodszy z braci Kobayashi. - Skacze niesamowicie, przy równych warunkach jest poza zasięgiem. A przynajmniej do tej pory taki był. Cóż, tak się zdarza, że czyjaś forma wystrzeliwuje i w pewnym okresie sezonu ten ktoś seryjnie wygrywa. Pytanie, jak długo uda się utrzymać taką dyspozycję - powiedział Stoch w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".

Kamil Stoch wspomina poprzedni turniej

Skoczek z Zęby triumfował w ostatnich dwóch edycjach niemiecko-austriackich zawodów. W 66. TSC jako drugi zawodnik w historii po Svenie Hannawaldzie wygrał wszystkie cztery konkursy w jednej edycji turnieju. Jak wspomina poprzednią imprezę? - Psychicznie turniej kosztuje bardzo dużo wysiłku. Dla mnie najgorsze była jednak liczba wywiadów zaraz po ostatnich zawodach w Bischofshofen. Nie wiem ile, ale mnóstwo. I to jest dla mnie najbardziej wyczerpujące - przyznał Stoch

Pierwszy konkurs 67. Turnieju Czterech Skoczni odbędzie się w niedzielę w niemieckim Oberstdorfie. Dzień wcześniej rozegrane zostaną kwalifikacje. 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.