Skoki narciarskie. Kamil Stoch radzi Simonowi Ammannowi, jak wyjść z kryzysu

Simon Ammann od początku sezonu 2018/2019 prezentuje się bardzo słabo. Przedstawiciele świata skoków narciarskich doradzają Szwajcarowi, jak wyjść z dołka. - Zawsze powinien mieć uśmiech na twarzy - przekonuje Kamil Stoch.
Zobacz wideo

Simon Ammann w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata jest aktualnie dopiero 54. Do tej pory utytułowany Szwajcar zdołał zgromadzić jedynie dwa punkty. W Wiśle były mistrz olimpijski zakończył zawody na 46. miejscu. W Kuusamo było niewiele lepiej - 37 pozycja. 

Po tych dwóch startach Ammann uznał, że potrzebuje treningu i odpuścił zawody w Niżnym Tagile. W zamian pojechał poćwiczyć na skoczni w Lillehammer. Szwajcarski skoczek liczył, że uda mu się w ten sposób odbudować formę.

Do Pucharu Świata Ammann wrócił w ostatni weekend w Engelbergu. W sobotnim konkursie zajął 44. miejsce, a w niedzielnym 29. Tym samym zdobył pierwsze pucharowe punkty w tym sezonie. Wciąż jednak Szwajcar nie jest zadowolony ze swojej dyspozycji. 

Kamil Stoch: Simon Ammann zawsze będzie dla mnie legendą

Szwajcarski portal Blick.ch zapytał kilka osób ze środowiska skoków narciarskich na temat aktualnej formy byłego mistrza olimpijskiego. Co Ammannowi radzi nasz najlepszy skoczek Kamil Stoch?

- Zawsze powinien mieć uśmiech na twarzy, ponieważ nie musi nikomu niczego udowadniać. Czy Simon wróci na szczyt? To nie jest takie łatwe. Nadal pamiętam, jak Ammann został mistrzem olimpijskim w Salt Lake City w 2002 roku. Wtedy miałem 14 lat. On jest i zawsze będzie dla mnie legendą - przekonywał Stoch.

- On ma wciąż wielkie umiejętności. Nie można go lekceważyć. Spędziliśmy ze sobą wiele lat, znam jego ambicję i wolę walki. Na pewno się nie podda - zapewniał z kolei Martin Schmitt.

Simon Ammann po zakończeniu kariery będzie pracował przy skokach?

O Ammana zapytany został także Walter Hofer, dyrektor Pucharu Świata w skokach narciarskich. Austriak przyznał, że szykuje dla Szwajcara pracę w skokach po zakończeniu przez niego kariery. - W grę wchodzą różne opcje: m.in. marketing, relacje ze sponsorami, opieka nad skoczkami. Jednak niech fruwa jak najdłużej. Wydaje mi się, że jak znajdzie odpowiednie ustawienia, to jest w stanie wrócić na podium - powiedział Hofer.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.