Niemcy i Austriacy są już gotowi na 67. edycję Turnieju Czterech Skoczni, która startuje już 29 grudnia w niemieckim Oberstdorfie. Dwie ostatnie edycje padły łupem Kamila Stocha, który wyrównał także niebywałe osiągnięcie Svena Hannawalda - wygrał wszystkie cztery konkursy.
Okazuje się, że na pierwszy konkurs w Oberstdorfie nie ma już biletów. Problem jest także z miejscami noclegowymi w okolicach miasteczka. - Fani muszą wszystko planować z wyprzedzeniem. Liczymy na wielu kibiców, także z zagranicy - mówi Johann Pichler, prezes Turnieju Czterech Skoczni. Niemcy i Austriacy znów czekają na przyjazd wielu Polaków, którzy będą dopingować Kamila Stocha i resztę biało-czerwonych. Organizatorzy spodziewają się, że wszystkie cztery konkursy przyciągną ponad 100 tysięcy widzów.
Kamil Stoch już jest legendą Turnieju, ale w tym sezonie może wyrównać znakomite osiągnięcie Bjoerna Wirkoli, który trzy razy wygrywał cały turniej. Wirkola wygrywał turniej w latach 1966/1967, 1967/1968, 1968/1969, a po zakończeniu kariery skoczka narciarskiego został piłkarzem Rosenborga Trondheim i... udało mu się nawet zdobyć mistrzostwo Norwegii.
Stoch ma jednak szansę zostać kolejnym skoczkiem, który wygrał trzy turnieje z rzędu. Co więcej, Polak już teraz jest najlepszy pod względem liczby zwycięstw z rzędu w pojedynczych konkursach. Dzięki wygraniu zawodów w Bischofshofen w sezonie 2016/2017 i czterech konkursów w kolejnym sezonie Stoch ma już pięć zwycięstw z rzędu (ex aequo ze Svenem Hannawaldem). Wygrana w Oberstdorfie sprawi, że Stoch pobiłby kolejny rekord.
Warto również przypomnieć, że pierwszy raz w historii głównym sponsorem całego Turnieju Czterech Skoczni jest polska firma 4F, która zastąpiła koncern Audi, bo ten wycofał się ze sponsoringu. Umowa mówi, że logo polskiej firmy zostanie wkomponowane w oficjalne logo Turnieju Czterech Skoczni przez cztery najbliższe lata. Dodatkowo polski producent będzie pojawiał się na tablicach LED przy wieży trenerskiej, na ściance obecnej za belką startową, a także na podgrzewanym balonie znajdującym się na dole obiektów.