Oczywiście Stochowi zdobyć aż tyle medali pomogli koledzy z drużyny. Brąz wyskakany do spółki z Maciejem Kotem, Stefanem Hulą i Dawidem Kubackim to już piąty medal Stocha w "drużynówce" na imprezie mistrzowskiej. Pierwszy taki sukces osiągnął na MŚ 2013, gdzie Polacy zajęli trzecie miejsce. Na tej pozycji nasz zespół ze Stochem w składzie znalazł się też na MŚ 2015. Rok temu na MŚ w Lahti nasi skoczkowie zostali drużynowymi mistrzami świata, a w bieżącym roku przed brązem z Pjongczangu zdobyli jeszcze brąz MŚ w lotach w Oberstdorfie.
Podsumowując: w drużynie Stoch ma złoto MŚ oraz dwa brązy MŚ, brąz MŚ w lotach i brąz igrzysk.
Indywidualnie Kamil wyskakał trzy tytuły mistrza olimpijskiego, tytuł mistrza świata i wicemistrzostwo w lotach.
Adam Małysz wszystkie swoje medale zdobył indywidualnie. Jest królem mistrzostw świata, tam osiągnął największe sukcesy w historii - wywalczył cztery krążki złote i po jednym srebrnym oraz brązowym. Do tych sukcesów dorzucił cztery medale olimpijskie - trzy srebrne i jeden brązowy. Poza nim na igrzyskach indywidualnie po cztery medale wywalczyli jeszcze tylko Simon Ammann (wszystkie złote) i Matti Nykaenen (trzy złote i jeden srebrny).
Biorąc pod uwagę tylko igrzyska i mistrzostwa świata, czyli dwie najbardziej prestiżowe imprezy w skokach (loty nie są uznawane za aż tak ważne), Małysz pozostaje liderem zestawienia skoczków z największą liczbą medali zdobytych indywidualnie. Tylko on ma ich 10.