W niedzielę po pierwszej serii Stoch był wiceliderem. W drugiej serii zachował lokatę. I to wystarczyło, aby wygrać rywalizację "Willingen Five". Drugi był Johann André Forfang, a trzeci Daniel-André Tande.
Organizatorzy konkursów postanowili uatrakcyjnić rywalizację między zawodnikami. W tym celu postanowiono stworzyć rywalizację, którą nazwano "Willingen five". W jej skład wejdzie pięć skoków, które zawodnicy oddali podczas weekendowych konkursów oraz piątkowych kwalifikacji.
Stoch uzyskał najwyższą notę łączną za pięć skoków i został zwycięzcą tej rywalizacji. Za pierwsze miejsce przewidziana jest nagroda w wysokości 25 tys. euro. Dla porównania, za każde zwycięstwo w konkursie PŚ, skoczek zarabia ok. 8600 euro.
Szczegółowa relację z niedzielnych zawodów znajdziecie TU.