Lepistoe: Popełniłem błąd. Przepraszam

PRZEGLĄD PRASY. Fiński trener polskich skoczków Hannu Lepistoe przyznał, że popełnił błąd w przygotowaniach do sezonu i jego zawodnicy są w słabej formie. - Przesadziłem z obciążeniami - powiedział Lepistoe ?Przeglądowi Sportowemu".

- Jestem trochę rozczarowany, ale denerwować się nie mogę, bo to nie pomoże skoczkom - komentuje początek sezonu Lepistoe w "Przeglądzie Sportowym" . Adam Małysz zdobył tylko 83 punkty w pierwszych trzech konkursach, pozostali polscy reprezentanci - ani jednego. - Wierzę w nich i muszę im to pokazać. Poza tym wiem, że ich kryzys to moja wina. Popełniłem błąd w przygotowaniach. Przepraszam - mówi Lepistoe.

- Jesteśmy odrobinę zmęczeni - przyznaje Małysz. - Przesadziliśmy z obciążeniami podczas ostatniego zgrupowania przed startem Pucharu Świata. Tu nie chodzi tylko o liczbę skoków, czy godzin spędzonych na siłowni - tłumaczy trener. - Nie zwróciłem uwagi na to, że Zakopane było skute lodem, przez co wspinanie się na skocznię w obuwiu narciarskim kosztowało zawodników znacznie więcej sił. To moim zdaniem główna przyczyna tego, że teraz są przygaszeni i nie potrafią wydobyć z siebie maksymalnej energii - wyjaśnia słaby początek sezonu Lepistoe.

- Taki błąd przydarzył mi się po raz pierwszy w karierze. Ale jestem spokojny. Sądzę, że jesteśmy na dobrej drodze, by zażegnać ten kryzys - stwierdził Fin.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.