17 letni skoczek sezon rozpoczął fantastycznie. Wygrał cztery konkursy i przez pewien czas był liderem klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Formę zgubił przed Turniejem Czterech Skoczni, a potem było jeszcze gorzej. W trakcie mistrzostw świata w Lahti skakał tak fatalnie, że trener Goran Janus postanowił odesłać go do domu przed konkursem na dużej skoczni.
Najmłodszy z braci Prevców do zmagań z najlepszymi skoczkami miał wrócić w Oslo. Tak się jednak nie stało. Domen nie został powołany do kadry i przez najbliższe dni wciąż będzie trenował w ojczyźnie.
To dobra wiadomość Macieja Kota. Domen Prevc zajmuje czwarte miejsce w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. 16 punktów traci do niego piąty Kot, który powinien wykorzystać jego nieobecność i awansować o jedną pozycję.
Skoczkowie chwilę odpoczęli po mistrzostwach świata w Lahti i wracają do rywalizacji w Pucharze Świata. Sezon skończą maratonem. Od 10 do 19 marca będą startować codziennie w Norwegii. W tym czasie odbędą się cztery konkursy indywidualne i dwa drużynowe, ale do klasyfikacji Raw Air zostaną wliczone jeszcze serie kwalifikacyjne. Te będą nazywane prologami. Na łączną notę zawodników w pierwszej edycji turnieju złożą się wyniki ze wszystkich kwalifikacji/prologów oraz konkursów indywidualnych w Oslo, Lillehammer, Trondheim i Vikersundzie. Liczone będą też indywidualne wyniki każdego skoczka osiągnięcie w zawodach drużynowych w Oslo i Vikersundzie.