Turniej Czterech Skoczni. Austriacka prasa: Tande na cztery i pół, Stoch na cztery, a Kraft tylko na półtorej gwiazdki

Najdalej skacze Daniel Andre Tande, najładniej Kamil Stoch, a Stefan Kraft już się nie liczy w walce o triumf w 65. Turnieju Czterech Skoczni - twierdzi austriacki "Kurier" przed piątkowym konkursem w Bischofshofen. - 17 punktów? To nie tak dużo - mówi Kraft na łamach "Kronen Zeitung", ale dziennik pisze wprost, że trzeciemu zawodnikowi "generalki" turnieju potrzebny jest cud, by odrobił straty do Tandego i Stocha. Seria próbna o godz. 15.15, konkurs o 16.45. Relacje na żywo w Sport.pl

Obserwuj @LukaszJachimiak

Po konkursach w Oberstdorfie i Garmisch-Partenkirchen Kraft był w turnieju drugi, do prowadzącego Stocha tracił zaledwie 0,8 pkt. W Innsbrucku przegrał i z wiatrem, i z osłabieniem spowodowanym grypą żołądkową. Przed zawodami w Bischofshofen Austriak do prowadzącego Tandego traci 16,6, a do zajmującego drugą pozycję Stocha - 14,9 pkt.

"Nikomu nie udało się wspiąć na szczyt z trzeciego miejsca po zawodach w Innsbrucku. Nasz orzeł może w piątek dokonać historycznej rzeczy" - pisze "Kronen Zeitung". Ale wielkiej wiary w tym pisaniu nie ma. Już tytuł mówi, że Kraft potrzebuje cudu. Dziennik raczej godzi się z faktami, przyznając, że zwycięzcą TCS najpewniej zostanie ktoś z dwójki Tande - Stoch. A swoim zawodnikom za cel stawia konkursowe zwycięstwo. Według "Kronen Zeitung" na takie stać i Krafta, i Michaela Hayboecka, który wraca po zwalczeniu grypy (pokonała go w Innsbrucku, tam nie wystartował), i Manuela Fettnera. Wygrana któregoś z nich miałaby być prezentem dla trenera Heinza Kuttina, który w czwartek świętował 46. urodziny.

"Kurier" próbuje wywróżyć, kto będzie świętował najmocniej w piątkowy wieczór. Ten dziennik wziął po lupę Tandego, Stocha i Krafta i oszacował szanse każdego z nich. Na pięć możliwych gwiazdek Norweg dostał cztery i pół, Polak cztery, a Austriak tylko półtorej.

Ciekawsze od krótkiego przedstawienia sytuacji każdego z wymienionych skoczków są liczby, które ich dotyczą. Z wyliczeń "Kuriera" wynika, że w Oberstdorfie, Ga-Pa i Innsbrucku Tande przeleciał na nartach w sumie 677,5 metra, Stoch - 671 metrów, a Kraft - 666,5 m. Z trójki faworytów wciąż najlepiej oceniany przez sędziów jest Kamil. On za styl dostał w sumie 281,5 pkt, Tande o 2,5, a Kraft - o trzy punkty mniej.

Kibice oburzeni. Mocne komentarze po konkursie w Innsbrucku

Nierówny i źle przygotowany zeskok przyczynił się do upadku Kamila Stocha w serii próbnej, a podczas konkursu Floriana Altenburgera z Austrii. To jednak nie wszystko. CZYTAJ WIĘCEJ >>

Kamil Stoch komentuje kuriozalny konkurs

Kamil Stoch mimo bolącego barku zdecydował się wystąpić w trzecim konkursie Turnieju Czterech Skoczni. W Innsbrucku był czwarty i... pojechał do szpitala. "Wiedziałem o co walczę i ile musiałem przejść, by znaleźć się w tym miejscu" - powiedział po zawodach. CZYTAJ WIĘCEJ >>

Stoch z urazem barku. Co dalej?

Po badaniach w szpitalu w Innsbrucku zostanie podjęta decyzja o starcie Kamila Stocha w Bishofschofen, ostatnim konkursie 65. Turnieju Czterech Skoczni. W loteryjnych, wietrznych zawodach na Bergisel Stoch był czwarty i nadal liczy się w walce o końcowy triumf, choć upadając w serii próbnej uszkodził lewy bark. CZYTAJ WIĘCEJ >>

Historyczny sukces polskich skoczków!

Reprezentacja polskich skoczków narciarskich po raz pierwszy w historii objęła prowadzenie w klasyfikacji Pucharu Narodów. To efekt świetnej formy, którą zawodnicy Stefana Horngachera pokazują w pierwszej części sezonu. CZYTAJ WIĘCEJ >>

Stoch stracił prowadzenie w "generalce" TCS

Na 4. miejscu trzeci konkurs 65. Turnieju Czterech Skoczni ukończył Kamil Stoch. Strata do zwycięzcy konkursu przeważyła na stracie prowadzenia w klasyfikacji generalnej. Pogoda pozwoliła na rozegranie tylko jednej serii. CZYTAJ WIĘCEJ >>

Pazdan, Hajto, piłkarze ręczni. Oto bohaterowie memów 2016!

Zobacz wideo

źródło: Okazje.info

Więcej o:
Copyright © Agora SA