Po konkursach w Oberstdorfie i Garmisch-Partenkirchen Kraft był w turnieju drugi, do prowadzącego Stocha tracił zaledwie 0,8 pkt. W Innsbrucku przegrał i z wiatrem, i z osłabieniem spowodowanym grypą żołądkową. Przed zawodami w Bischofshofen Austriak do prowadzącego Tandego traci 16,6, a do zajmującego drugą pozycję Stocha - 14,9 pkt.
"Nikomu nie udało się wspiąć na szczyt z trzeciego miejsca po zawodach w Innsbrucku. Nasz orzeł może w piątek dokonać historycznej rzeczy" - pisze "Kronen Zeitung". Ale wielkiej wiary w tym pisaniu nie ma. Już tytuł mówi, że Kraft potrzebuje cudu. Dziennik raczej godzi się z faktami, przyznając, że zwycięzcą TCS najpewniej zostanie ktoś z dwójki Tande - Stoch. A swoim zawodnikom za cel stawia konkursowe zwycięstwo. Według "Kronen Zeitung" na takie stać i Krafta, i Michaela Hayboecka, który wraca po zwalczeniu grypy (pokonała go w Innsbrucku, tam nie wystartował), i Manuela Fettnera. Wygrana któregoś z nich miałaby być prezentem dla trenera Heinza Kuttina, który w czwartek świętował 46. urodziny.
"Kurier" próbuje wywróżyć, kto będzie świętował najmocniej w piątkowy wieczór. Ten dziennik wziął po lupę Tandego, Stocha i Krafta i oszacował szanse każdego z nich. Na pięć możliwych gwiazdek Norweg dostał cztery i pół, Polak cztery, a Austriak tylko półtorej.
Ciekawsze od krótkiego przedstawienia sytuacji każdego z wymienionych skoczków są liczby, które ich dotyczą. Z wyliczeń "Kuriera" wynika, że w Oberstdorfie, Ga-Pa i Innsbrucku Tande przeleciał na nartach w sumie 677,5 metra, Stoch - 671 metrów, a Kraft - 666,5 m. Z trójki faworytów wciąż najlepiej oceniany przez sędziów jest Kamil. On za styl dostał w sumie 281,5 pkt, Tande o 2,5, a Kraft - o trzy punkty mniej.
Nierówny i źle przygotowany zeskok przyczynił się do upadku Kamila Stocha w serii próbnej, a podczas konkursu Floriana Altenburgera z Austrii. To jednak nie wszystko. CZYTAJ WIĘCEJ >>
Kamil Stoch mimo bolącego barku zdecydował się wystąpić w trzecim konkursie Turnieju Czterech Skoczni. W Innsbrucku był czwarty i... pojechał do szpitala. "Wiedziałem o co walczę i ile musiałem przejść, by znaleźć się w tym miejscu" - powiedział po zawodach. CZYTAJ WIĘCEJ >>
Po badaniach w szpitalu w Innsbrucku zostanie podjęta decyzja o starcie Kamila Stocha w Bishofschofen, ostatnim konkursie 65. Turnieju Czterech Skoczni. W loteryjnych, wietrznych zawodach na Bergisel Stoch był czwarty i nadal liczy się w walce o końcowy triumf, choć upadając w serii próbnej uszkodził lewy bark. CZYTAJ WIĘCEJ >>
Reprezentacja polskich skoczków narciarskich po raz pierwszy w historii objęła prowadzenie w klasyfikacji Pucharu Narodów. To efekt świetnej formy, którą zawodnicy Stefana Horngachera pokazują w pierwszej części sezonu. CZYTAJ WIĘCEJ >>
Na 4. miejscu trzeci konkurs 65. Turnieju Czterech Skoczni ukończył Kamil Stoch. Strata do zwycięzcy konkursu przeważyła na stracie prowadzenia w klasyfikacji generalnej. Pogoda pozwoliła na rozegranie tylko jednej serii. CZYTAJ WIĘCEJ >>
Pazdan, Hajto, piłkarze ręczni. Oto bohaterowie memów 2016!
źródło: Okazje.info