Na starcie ostatnich zawodów w skokach podczas szwedzkich mistrzostw stanie 13 zespołów. Polskę reprezentować będ±:
Piotr Żyła, Klemens Murańka, Jan Ziobro i Kamil Stoch. Na jaki wyniki stać czwórkę
Łukasza Kruczka? O to pytamy byłych skoczków, trenerów i działaczy.
Wojciech Fortuna, mistrz olimpijski z Sapporo, z 1972 roku:
- Nie chcę krytykować, ale jestem rozczarowany. Młodzież, czyli Ziobro i Murańka, spisuje się dobrze. Ale Kamil z form± nie trafił, Piotrek też cały czas skacze nierówno. Jak zajmiemy pi±te miejsce, to będzie sukces. Najlepsi teraz według mnie s± Norwegowie, ale prawie na równi z nimi stoj± Niemcy. Dalej widzę Austriaków i Słoweńców, a dopiero za tymi czterema drużynami nasz± i japońsk±. Tylko że Noriaki Kasai z kolegami niekoniecznie s± za nami. O medalu nawet nie ma co gadać. Nie tym razem.
Piotr Fijas, były rekordzista ¶wiata w długo¶ci skoku, trener kadry juniorów:
- O złoto będ± walczyć Niemcy z Norwegami, a o br±z Austriacy z Japończykami. My jeste¶my dopiero w następnej parze, ze Słoweni±. W drużynie zawsze trzeba było oddać osiem dobrych, równych skoków, nikt nie mógł zawalić, a teraz, przy wysokim poziomie, te skoki musz± być więcej niż dobre. Każdego z naszych zawodników oczywi¶cie na takie skoki stać, problem w tym, że żaden z nich nie ma stabilnej formy. Kamil skacze w kratkę i nawet w tych lepszych próbach nie odlatuje, jak potrafi, Klimek choć jest naprawdę nieĽle przygotowany, to czasem za bardzo chce i przez to psuje, Piotrka i Janka też nie możemy być pewni.
Jan Szturc, trener współpracuj±cy z kadr±, odkrywca talentów m.in. Adama Małysza i Piotra Żyły:
- Według mnie faworytami s± Niemcy z niesamowicie mocnym Severinem Freundem. On znokautował rywali w zawodach indywidualnych, teraz znów może wszystkim odlecieć. Na drugim miejscu widzę Norwegów, a dalej sprawa jest otwarta, choć największe szanse na podium z pozostałych drużyn maj± Austriacy. Im się nagle odrodził Gregor Schlierenzauer, podbudowany srebrem z konkursu indywidualnego pewnie teraz bardzo pomoże drużynie. My mamy niezły skład, chłopców stać na dobre skoki, przy mobilizacji, jak± wywołuje konkurs drużynowy, mog± nawet być bardziej stabilni niż w startach indywidualnych, więc ich nie skre¶lam. Oby odnalazł się Kamil, to jest skoczek tej klasy, że naprawdę w każdym momencie może odzyskać swobodę, błysk.
Józef Jarz±bek, były trener m.in. Klemensa Murańki:
- Złoty medal zdobęd± Niemcy, srebrny Norwegowie, a br±zowy Austriacy. Nas wyprzedz± jeszcze Japończycy. Chciałbym się mylić, ale na więcej niż pi±te miejsce nas nie stać. Medal z Val di Fiemme możemy obronić tylko pod warunkiem, że do swojego normalnego skakania wróci Kamil Stoch, a pozostała trójka po dwa razy poleci tak, jak już w Falun potrafiła, ale sporadycznie. Niestety, raczej nie jest możliwe, żeby to wszystko razem się tak fajnie poskładało.
Stanisław Trebunia-Tutka, jeden z odkrywców talentu Kamila Stocha:
- Nasi chłopcy skacz± w kratkę, ale pomijaj±c Kamila, wcale nie s± Ľle przygotowani do mistrzostw, a Łukasz Kruczek według mnie wybrał najlepszy skład. Liczę, że o medal Polacy będ± walczyć, może trochę im pomoże szczę¶cie i się uda. Złoto typuję dla Norwegii, maj± fajn± drużynę, bardzo równ±, mocn±. Za nimi widzę Niemców, a dalej chyba Austriaków. Wydawało się, że zupełnie nie trafili z form± na mistrzostwa, a jednak się pozbierali. Szkoda, że Kamil jest w dołku. Pamiętajmy, że jest po operacji, przez to trudniej było wycelować z dyspozycj± akurat w mistrzostwa. Jaki¶ czas wszystko szło na ¶wieżo¶ci, a teraz na progu widać, że brakuje ułamka sekundy, żeby odlecieć. To przyjdzie, pewnie za tydzień-dwa. Szkoda, że to nie wtedy odbęd± się mistrzostwa.
Edward Przybyła, sędzia międzynarodowy, były trener m.in. Jana Ziobry:
- Zdecydowanie najlepsi s± Norwegowie i Niemcy, oni zajm± dwa pierwsze miejsca, szanse jednych i drugich na złoto oceniam po równo. O br±z będ± walczyć Austriacy, Słoweńcy, my i Japończycy. Jak nasi skocz± swoje najlepsze skoki, to szansa na medal jest. Ale niewielka, bo raz, że nasi chłopcy rewelacyjnie się nie prezentuj±, a dwa, że u rywali, choćby u Austriaków, nagle co¶ drgnęło. Przecież im się przebudził Gregor Schlierenzauer, je¶li skoczy tak jak w konkursie indywidualnym, gdzie zdobył srebro, to znacznie przybliży ich do podium. Słoweńcom też przebudzili się trochę Peter Prevc i Jurij Tepes. U nas Klimek w obu konkursach skoczył po jednym dobrym i jednym złym skoku, Piotrkowi też się cały czas zdarza zepsuć, a przede wszystkim w gazie nie jest Kamil. Gdyby on był w formie, to inaczej by¶my rozmawiali. Wtedy w ostatniej grupie albo by odskakiwał najtrudniejszym przeciwnikom, albo chociaż skakałby na równi z nimi. A teraz Severin Freund czy Rune Velta mog± zdobyć nawet ze 20 punktów więcej od niego. Niestety, ale Stoch skacz±cy na poziomie Piotrka Żyły czy Ja¶ka Ziobry na pewno nie wróży nam medalu dla drużyny. Życzę chłopakom wszystkiego najlepszego, ale nie wierzę, że będ± wyżej niż na pi±tym miejscu.
Andrzej W±sowicz, wiceprezes Polskiego Zwi±zku Narciarskiego:
- Po tym, co widzieli¶my w konkursach indywidualnych, szans na medal naszej drużynie nie daję. Stawiam, że złoto zdobędzie Norwegia, tuż za ni± uplasuj± się Niemcy, a na trzeciej pozycji będzie Japonia. Zaraz za podium będ± według mnie Austriacy i dopiero za nimi nasz zespół. Do medalu brakuje nam i formy Kamila, i stabilno¶ci pozostałych zawodników. Żaden z nich nie skacze powtarzalnie. Wszyscy nieĽle czy nawet dobrze, ale na medale trzeba na takich imprezach skakać bardzo dobrze, bo rywale przygotowali najwyższ± formę. Trudno patrzeć na ten konkurs optymistycznie. Niestety.
Arena konkurencji żeglarskich na igrzyska w Rio zagrożona. Stosy martwych ryb, ¶mieci... [ZDJĘCIA]
spooortfan
Oceniono 8 razy 6
minusujcie mój post i (@hagsztapler) dalej pajace hahaha! idziemy po medal, brawo Klimek! :)