Skoki. Puchar Świata. Podwójne podium Stocha

Kamil Stoch pierwszy raz w tym sezonie oddał podczas jednego weekendu cztery długie i równe skoki. Dzięki temu w Sapporo był trzeci i drugi.

Do tej pory 25-letni skoczek udane starty przeplatał trochę słabszymi. Tak było w Zakopanem, gdzie był pierwszy i siódmy, w Bad Mitterndorf (3. i 6.), Engelbergu (2. i 12.), Harrachovie (5. i 13.). Największe wahanie podczas jednego weekendu miał w Lillehammer, gdzie był 3. i dopiero 48.

W Japonii skakał najrówniej w tym sezonie. W sobotę był trzeci, a w niedzielę drugi, choć prowadził po pierwszej serii. Oba konkursy wygrał Daiki Ito. - Miejsce na podium w pełni mnie satysfakcjonuje, uważam, że w sobotę zarówno Daiki, jak i Anders [Bardal] zasłużyli, by być przede mną - przyznał Stoch na swojej stronie internetowej. - Po niedzielnych zawodach jestem minimalnie zawiedziony, że nie udało się wygrać, bo jestem w bardzo dobrej dyspozycji i wygrana była w moim zasięgu. Popełniłem mały błąd zaraz za progiem, miałem chwilę zawahania, co było widać w locie, i musiałem ten skok wyciągać.

To, jak równo skakał, pokazują odległości - wszystkie cztery próby zmieścił się między 127 a 131,5 m.

- Można było pokusić się o zwycięstwo. Konkurs bardzo udany dla Kamila, choć była loteria, jeśli chodzi o warunki, ale nie mieliśmy pecha, momentami nawet pogodna nam sprzyjała - powiedział Łukasz Kruczek, trener polskiej kadry. - Najmniej skorzystał Maciek Kot, ale ważne, że zdobył punkty.

Stoch liczy, że także w klasyfikacji generalnej PŚ uda mu się wskoczyć na podium. Dzięki dobrym występom w Sapporo do czwartego Thomasa Morgensterna traci tylko 34 punkty. Sporo odrobił do Gregora Schlierenzauera, który w Japonii nie startował, ale Austriak wciąż ma 126 punktów więcej i trudno będzie go dogonić.

Następne konkursy zaplanowano w Predazzo. Do Włoch pojedzie czwórka, która w Sapporo była w trzydziestce - Stoch, Miętus, Kot i Piotr Żyła. W ciągu tygodnia okaże się, kto będzie piątym reprezentantem.

Kiira Korpi - śliczna wicemistrzyni Europy w łyżwiarstwie figurowym

Więcej o:
Copyright © Agora SA