Skoki narciarskie. Lepistoe: Stoch ma jeszcze rezerwy

Były trener Adama Małysza i reprezentacji Polski Hannu Lepistoe jest zachwycony Kamilem Stochem. - W Engelbergu wszystko wróciło do normy. Jego skok w drugiej serii był niemal perfekcyjny, ale co najciekawsze, on ma jeszcze spore rezerwy - mówi ?Super Expressowi? Fin.

Redaktor to dopiero jest kibic! Poznaj nas na profilu Facebook/Sportpl ?

W ostatnich zawodach w Engelbergu Kamil Stoch wreszcie odleciał. W drugiej serii znokautował rywali i awansował z dziewiątego na drugie miejsce. Hannu Lepistoe uważa, że to dopiero początek walki Stocha o najwyższe cele.

- Jego skok w drugiej serii był niemal perfekcyjny, ale co najciekawsze, on ma jeszcze spore rezerwy. Kto wie, co się stanie z Kamilem Stochem w najbliższych zawodach - mówi Lepistoe "Super Expressowi". Fin dodaje, że Stocha nie powinno się porównywać do Adama Małysza.

- Małysz był jeden i następnego nie będzie. Dobrze, że Kamil idzie od początku do końca swoją drogą. Bardzo mi imponuje i muszę przyznać, że gorąco mu kibicuję - podkreśla Lepistoe, który zna przyczynę zwyżki formy polskiego skoczka. - Wszystko dzięki współpracy z psychologiem Kamilem Wódką - twierdzi.

Skoro Stoch jest w tak dobrej formie, to czy ma szanse powalczyć o zwycięstwo w Turnieju Czterech Skoczni, który rozpocznie się 30 grudnia?

- To absolutnie możliwe! Jest jednym z 4-5 faworytów - przekonuje Lepistoe.

Tajner: Stoch dojrzały jak Małysz. Powalczy o zwycięstwo w Turnieju Czterech Skoczni

W Stocha wierzy także Adam Małysz ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.