Mirosław Przedpełski: Choroba Agaty Mróz nie wynika z uprawiania siatkówki, to nie jest kontuzja. Poza tym Agata nie zwracała się do nas o pomoc.
Na razie nie mamy konkretnego pomysłu, ale na pewno postaramy się włączyć w akcję. Spróbujemy pociągnąć tę akcje. Nie tylko, żeby jej pomóc osobiście, ale także pomóc jej w rozwijaniu większej akcji. Bo z tego co wiem, ona chce też pomagać innym ludziom.
Zajmę się tym zaraz po powrocie z Japonii. Będziemy o tym w związku rozmawiać. Spotkamy się z Agatą i spróbujemy coś przedstawić konkretnego.
Dobrze, bardzo proszę.