Siatkówka. Czy Polska zda egzamin na "5"? Walka o wszystko w Siatkarskiej Lidze Narodów

Tylko pięć najlepszych zespołów Siatkarskiej Ligi Narodów wraz z gospodarzem finału - Francją - zagrają w ostatnim turnieju rozgrywek w Lille. Po czterech tygodniach rywalizacji biało-czerwoni są na 5. miejscu w tabeli.

Siatkarska Liga Narodów to nowy projekt FIVB, mający na celu zwiększenie atrakcyjności dyscypliny w różnych krajach i danie szans rozwoju sportowego tym reprezentacjom, których droga do czołówki była długa. 16 uczestniczących ekip podzielono na dwie grupy – kadry stałe i „pływające”, czyli te, które muszą liczyć z możliwością ewentualnego spadku z rozgrywek.

Punkty z poszczególnych pięciu turniejów sumuje się we wspólnej tabeli. Do rozgrywek finałowych, które odbędą się w dniach 4-8 lipca we francuskim Lille, zakwalifikuje się pięć drużyn oraz Francja jako gospodarz ostatniego szczebla zmagań.

Sytuacja w tabeli – niby korzystna, ale nie komfortowa

Liderem rozgrywek Siatkarskiej Ligi Narodów są Francuzi, którzy po 12 meczach zgromadzili na swoim koncie 30 punktów. Na drugim miejscu znajduje się USA (29 punktów), później Rosja (28), a następnie Brazylia (24). Biało-czerwoni są lokatę niżej (23 punkty), a bilans popsuli sobie ostatnią odsłoną turnieju w Chicago (3 porażki – z Iranem, USA i Serbią).

Gdyby tabela po nadchodzącym weekendzie (ostatni turniej SLN Polacy zagrają w Melbourne) pozostała bez zmian, to podopieczni Vitala Heynena mogliby się cieszyć awansem do rozgrywek finałowych. Do wcześniej wymienionej grupy „liderskiej” dołączyliby również siatkarze z Serbii, którzy plasują się na 6. miejscu (20 punktów).

Do zdobycia w rozgrywkach pozostało jednak jeszcze dziewięć punktów, po które Polacy postarają się sięgnąć w zmaganiach z Argentyną, Australią oraz Brazylią. Biało-czerwoni nie mogą jednak pozwolić sobie na porażki, ponieważ za ich plecami o awans walczyć będą wspomniani Serbowie, ale i Włosi (21 punktów) oraz Kanada (19). W klasyfikacji liczą się jednak wygrane, a tych Polacy mają 8. Tyle samo mają Serbowie, podczas gdy siatkarze z Italii jedno mniej, a zawodnicy z Kraju Klonowego Liścia dwa mniej. To oznacza, że drużyna Vitala Heynena nie może sobie już pozwolić na błędy.

Rywale Serbii w ostatnim turnieju SLN: Kanada, Chiny, Japonia

Rywale Kanady w ostatnim turnieju SLN: Serbia, Chiny, Japonia

Rywale Włoch w ostatnim turnieju SLN: USA, Francja, Rosja

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.