Jastrzębski Węgiel jechał do Kazania z zadaniem powalczenia o jak najwięcej w meczu z faworyzowanym Zenitem - finalistą poprzedniej edycji Ligi Mistrzów i jej sześciokrotnym triumfatorem. Nikt nie spodziewał się, że w ostatecznym rozrachunku to właśnie Rosjanie zostaną postawieni pod ścianą przez znakomitą grę polskiego zespołu.
Zenit miał okazję zakończyć mecz swoja wygraną za 3 punkty, bo prowadził już 2:1 w setach, ale podobnie jak wcześniej przy stanie 1:0 siatkarzom Jastrzębskiego Węgla udało się wyrównać po dobrej grze i sporej walce.
Spotkanie rozstrzygnęło się dopiero po tie-breaku, w którym Zenit miał pięć piłek meczowych i każdą z nich zmarnował m.in. dzięki świetnej zagrywce Jakuba Buckiego, który doskonale uderzał w kierunku zawodników drużyny z Kazania. Siatkarze Jastrzębskiego Węgla zdobyli siedem punktów z rzędu, wychodząc ze stanu 14:9 do 14:16.
Zwycięstwo z Zenitem dało Jastrzębskiemu utrzymanie pozycji lidera tabeli grupy C, w której nie ponieśli jeszcze żadnej porażki. Prowadzą przed Nolito Maaseik, które traci do nich aż cztery punkty i Zenitem, który ma o jeden punkt więcej od belgijskiego klubu, ale przegrywa z nim liczbą zwycięstw. Tabelę zamyka Halkbank Ankara z zaledwie jednym punktem na koncie.
Tabela grupy C LM siatkarzy:
Kolejny mecz Jastrzębskiego Węgla w rozgrywkach Ligi Mistrzów zaplanowano na 29 stycznia, gdy zagrają na wyjeździe z Halkbankiem. W tabeli PlusLigi są na czwartym miejscu z dorobkiem 30 punktów.