Irańczycy byli zdecydowanym faworytem azjatyckiego turnieju kwalifikacyjnego, który rozgrywany był w Chinach. Drużyna Igora Kolakovicia w grupie pewnie pokonała Chińskie Tajpej (3:0), Kazachstan (3:0) oraz Chiny (3:0).
Najwięcej problemów sprawiła Iranowi Korea Południowa. W sobotnim półfinale zespół Kolakovicia wygrał ledwo, 3:2, pokonując rywali 15:13 w decydującym, piątym secie. W finale Irańczycy ponownie zagrali z Chińczykami i, tak samo jak w grupie, wygrali ten mecz bez straty seta. To oni pojadą na IO do Tokio.
Iran jest dziesiątą reprezentacją, która wywalczyła przepustkę do olimpijskiego turnieju. W Japonii, oprócz gospodarzy oraz Iranu, zobaczymy Polaków, Brazylijczyków, Amerykanów, Włochów, Rosjan, Argentyńczyków, Francuzów oraz Tunezyjczyków.
W turnieju zostały jeszcze dwa miejsca dla drużyn z Ameryki Południowej oraz Północnej. Ostatnie mecze w obu turniejach odbędą się w niedzielę. Na razie najbliżej awansów są Kolumbijczycy i Kanadyjczycy.