- Miały pięć meczboli, ale nie wygrały 3:1. Walczyły wspaniale, rozegrały dobry turniej. Niestety, w siatkówce nie ma nagród za takie rzeczy - pisał w swoim tekście po horrorze w Apeldoorn Łukasz Jachimiak, dziennikarz Sport.pl. Polskie siatkarki przegrały w sobotę z Turczynkami 2:3 (25:19, 18:25, 25:23, 31:33, 11:15) i nie pojadą na igrzyska olimpijskie do Tokio. Szansę na to wciąż ma reprezentacja Turcji, która w finale turnieju kwalifikacyjnego zmierzy się z Niemcami. - Sułtanki obaliły Polskę i zagrają o igrzyska - ekscytuje się turecki portal hurriyet.com.
Turcja świętuje zwycięstwo nad Polską kralspor.ensonhaber.com/screen
- Emocje były tak wielkie, że oba zespoły musiały grać w czwartym secie na przewagi. Ten trwał 45 minut, a Turczynki doprowadziły w nim do remisu, a później ograły Polki w tie-breaku. Eda Erdem Dundar i Zehra Gunes - to nasze bohaterki - ocenia portal milliyet.com.
Portal kralspor.ensonhaber.com podkreśla z kolei, że swój wkład w sukces reprezentacji Turcji wnieśli też tureccy kibice, którzy wspierali swoją kadrę w Apeldoorn. - Ich doping był wspaniały - zachwalają tureccy dziennikarze.