To wcale nie był łatwy mecz dla włoskiej drużyny. Ekipa Wilfredo Leona prowadziła 1:0 w setach, po wygraniu pierwszej partii do 18. W drugiej to niespodziewanie goście z Portugalii wygrali na przewagi 26:24.
Trzeci set był decydujący dla losów spotkania. Faworyzowani gospodarze wygrali go łatwo do 15, a duża w tym zasługa reprezentanta Polski. Leon tylko w trzeciej partii zaserwował aż siedem asów! W całym meczu miał ich dziewięć. Czwarty set był już formalnością - Perugia prowadzona przez selekcjonera naszej reprezentacji Vitala Heynena triumfowała w nim do 19 i tym samym odniosła pierwsze zwycięstwo (3:1) w nowej edycji Ligi Mistrzów. Przyjmujący polskiej kadry zdobył w tym spotkaniu 23 punkty. Miał 54-procentową skuteczność w ataku.
Zespół Heynena i Leona ma teraz tydzień wolnego. Ich najbliższe spotkanie ligowe zostało przeniesione na 10 listopada. Perugia przegrała wówczas z Cucine Lube Civitanova (1:3), które w najbliższych dniach będzie rywalizować w klubowych mistrzostwach świata.
Perugia trafiła w LM do grupy D, w której jest też wicemistrz Polski Verva Warszawa Orlen Paliwa. Polacy w pierwszym meczu pokonali Tours VB 3:0. W przyszłym tygodniu nasz zespół zagra z Benficą Lizbona, a włoska drużyna z Tours VB.
TABELA GRUPY D LIGI MISTRZÓW (zwycięstwa, porażki, punkty, stosunek setów)