Serwisy Lokalne
- Wrocław.sport.pl
- Warszawa.sport.pl
- Poznań.sport.pl
- Śląsk.sport.pl
- Łódź.sport.pl
- Kraków.sport.pl
- Trójmiasto.sport.pl
REKREACJA
skontaktuj się z nami
Nasi Partnerzy
Inne serwisy
Serwisy Lokalne
REKREACJA
skontaktuj się z nami
Nasi Partnerzy
Inne serwisy
Na linii Kubiak - Iran iskrzy od dawna. Poważnie zrobiło się w kwietniu, gdy na parkiecie w Tajwanie - w finale Pucharu Azji - zmierzyli się japońscy Panasonic Panthers i irański klub Shahrdari Varamin. Persowie przegrywali już 0:2, ale odwrócili losy meczu. W tie-breaku piłkę meczową wykorzystał właśnie Fayazi, wówczas grający w Shahdrari, który zakończył finał potężnym serwisem. W emocjach zaczął pokazywać palcem na Kubiaka. Polski zawodnik "Panter" ruszył do siatki. Doszło do przepychanek i kłótni. To oczywiście nie był koniec rozgrywki polsko-irańskiej. Nie tylko kibice sportowi usłyszeli słowa Polaka. - To są fatalni, złośliwi i chamscy ludzie. Dla mnie ten naród jest skreślony - zagrzmiał Kubiak. Efekt? Sześć meczów zawieszenia dla naszego przyjmującego.
Po kilku miesiącach Fayazi, obecnie występujący w polskim zespole MKS Będzin, wrócił do sprawy, komentując zachowanie Kubiaka w rozmowie z "Faktem". - Podczas meczu walczę tylko z przeciwnikiem i nigdy nikomu nie mówiłby o jego rodzinie. On natomiast doskonale pamięta, co do mnie mówił. To były złe, ciężkie słowa - przyznał Irańczyk.
I dodał: - Nasze narody nigdy nie miały ze sobą złych relacji, dlatego nie potrafię zrozumieć, że ktoś tylko dlatego, że podpadli mu przeciwnicy pod siatką, obraża Iran i wszystkich Irańczyków. To był tyko mecz.
Kubiak zachował się był źle, ale poniósł karę, przeprosił - po co do tego wracać po miesiącach? Zdaje się, że działy siatkarskie 'Faktu" i "sportu.pI" nie mają o czym pisać, więc próbują nakręcić nową awanturę, żeby mieć temat. Czy w srodowisku siatkarskim znajdzie się ktoś na tyle mądry i autorytatywny, by wytłumaczyć P.P. Fayaziemu i Kubiakowi, ze nie powinni dac się w to wciągnąć? Póki jeszcze nie jest za późno....
Czy PZPS nie może zorganizować wycieczki panu Kubiakowi do Iranu.
Tam go przyjmą i oprowadzą, może też odwiedzi byłe dziecińce polskich dzieci, Polaków z byłej armii Andersa?
Zresztą pana prezesa Najjaśniejszej też by można dołączyć, celem zbadania ilości pierwotniaków w organizmach tubylców.
Aby ocenić zaloguj się lub zarejestrujX
g.lesio
Oceniono 12 razy 12
Kubiak jest światowej klasy siatkarzem ale chyba ciut niezrównoważonym. W czasie meczów często przestaje panować nad sobą i postępuje bardzo agresywnie w stosunku do graczy przeciwnika zarówno słownie jak gestami. Nie dotyczy to tylko Iranu. Kubiak zachowuje się często w stosunku do przeciwników wręcz nie bójmy się tego słowa chamsko.Nie rozumiem jak zawodnik z takim charakterem może być kapitanem zespołu pretendującego do miana najlepszego na świecie.Siatkówka jest niby grą gdzie przeciwnicy nie mają ze sobą kontaktu fizycznego a agresje słowne i gestykulowanie jest zwalczane przez sędziów ale to nie zawsze pomaga. Zresztą Kubiak za swoje zachowanie był już karany i to dyskwalifikacją ale on się tym nie przejmuje. To jest bardzo dziwne bo mówimy tu o jednym z najlepszych siatkarzy na swojej pozycji na świecie i bardzo cenię go za samą grę ale jego zachowanie niestety często przypomina zachowanie chłopców z piaskownicy.