Bartosz Kurek nie zamierza zatrzymywać się w rozgrywkach włoskiej ligi. Przed kilkoma dniami reprezentant Polski był najlepiej punktującym zawodnikiem w meczu Vero Volley Monza z Sir Safety Conad Perugia. Wówczas 31-latek zapisał na swoim koncie 28 punktów, jednak to nie uchroniło jego drużyny przed porażką 2:3.
Kurek: Złoto na igrzyskach? Jesteśmy w stanie to zrobić
Bartosz Kurek i Wilfredo Leon w świetnej formie. Reprezentanci Polski mogą mówić jednak o sporym pechu
W niedzielę Kurek ponownie popisał się fenomenalną skutecznością, tym razem w wyjazdowym starciu z Top Volley Latina. Aktualny mistrz świata zdobył aż 31 punktów, przy 63-procentowej skuteczności i był najlepiej punktującym zawodnikiem spotkania. Podobnie jak w przypadku meczu z Perugią, świetna postawa Kurka nie przełożyła się na zwycięstwo zespołu z Monzy - Vero Volley uległo ostatecznie Latinie 2:3 (25:18, 23:25, 25:19, 15:25, 11:15) i zajmuje obecnie 11. miejsce w tabeli włoskiej ligi.
Również w niedzielę Sir Safety Conad Perugia mierzyła się w delegacji z aktualnym mistrzem kraju - Cucine Lube Civitanovą. Niespodzianki nie było - gospodarze wygrali z zespołem prowadzonym przez Vitala Heynena 3:1 (28:26, 25:20, 24:26, 25:22). Najskuteczniejszym zawodnikiem spotkania był Wilfredo Leon, który zdobył dla Perugii 24 punkty. W składzie zwycięskiej drużyny nie pojawił się inny reprezentant Polski - Mateusz Bieniek.
Po niedzielnej przegranej, siatkarze z Perugii plasują się obecnie na 5. miejscu w tabeli Serie A1. Liderem jest Lube Civitanova.
