Polki przegrały z Amerykankami w Final Six Ligi Narodów. Kuriozalna końcówka meczu

Polskie siatkarki przegrały z Amerykankami 1:3 (25:21, 16:25, 15:25, 24:26) w pierwszym meczu Final Six Ligi Narodów.

Amerykanki bronią złota Ligi Narodów sprzed roku i są trzecie w światowym rankingu FIVB. To z nimi zagraliśmy w środę w pierwszym meczu Final Six Ligi Narodów w Chinach. Polki walczyły dzielnie, ale nie dały rady faworytkom.

Zobacz wideo

Dobry początek

- My już do każdego rywala podchodzimy bez kompleksów - przekonywała atakująca naszej drużyny, Malwina Smarzek-Godek. I rzeczywiście początek spotkania z USA na to wskazywał. Polki grały odważnie i skutecznie. Dobrze broniły, zaskoczyły rywalki. Pierwszego seta biało-czerwone wygrały pewnie 25:21.

Amerykanki podkręciły tempo

W drugim secie gra naszych zawodniczek załamała się. Za dużo piłek szło do Smarzek, która popełniała więcej błędów. Amerykanki wzmocniły zaś zagrywkę - posłały trzy asy. Do połowy seta nasze panie trzymały się jeszcze dość blisko przeciwniczek (12:16), ale ostatecznie przegrały bardzo wyraźnie 16:25.

Trzeci set początkowo był udany dla Polek, które w rankingu klasyfikowane są dopiero na 26. pozycji. Prowadziły 6:5, grały punkt za punkt. Niestety od połowy partii siatkarki USA podkręciły tempo i zrobiło się 20:12 dla nich. Zawodniczki Jacka Nawrockiego próbowały rzucić się do odrabiania strat, ale to się nie udało. Przegrały 15:25.

Kuriozalna końcówka

W czwartej partii Polki przegrywały 6:10 i 13:16. Grały bardzo nierówne, bo momenty dobrej gry przeplatały błędami. Ostatecznie Amerykanki wygrały tego seta 26:24 i cały mecz 3:1. Końcówka czwartego seta była kuriozalna, bo Polki dogoniły rywalki i zrobiło się po 24. Następnie nasz trener chciał poprosić o przerwę, ale sędziowie tego nie zauważyli i Amerykanka zaserwowała. Nasze zawodniczki nie przyjęły zagrywki, pewne, że czas na przerwę dla ich trenera. Punkt przyznano jednak przeciwniczkom, które wykorzystały później piłkę meczową.

W czwartek Polki grają z Brazylijkami, które są na 4. miejscu w rankingu FIVB. Początek meczu o godzinie 9:00 czasu polskiego.

Więcej o:
Copyright © Agora SA