Kaczmarek wreszcie postraszył, Łukasik załatwił sobie last minute do Chicago? [OCENY]

Łukasz Kaczmarek skończył w sobotę 25 lat i z tej okazji rozegrał swój najlepszy mecz w reprezentacji Polski w bieżącym sezonie. W Lipsku, w ostatnim turnieju fazy zasadniczej Ligi Narodów, wygraliśmy 3:1 z Japonią, 3:1 z Niemcami i 3:0 z Portugalią, a nasz atak razem ze "Zwierzakiem" napędzał Piotr Łukasik. On lada chwila ma grać na Uniwersjadzie w Neapolu. Ale czy zagra, czy jednak Vital Heynen w ostatniej chwili uzna, że chce go mieć w składzie na Final Six w Chicago?

Zawodników oceniamy w szkolnej skali 1-6

ROZGRYWAJĄCY:

Marcin Komenda: 5-

W czterech setach meczu z Japonią aż 26 piłek zagrał do środkowych, a ci zdobyli z tych wystaw 20 punktów. I liczby, i jakość na duży plus, nawet jeśli rywalem była tylko Japonia. Z Niemcami prawie nie grał, a z Portugalią funkcjonował mu i środek, i oba skrzydła, na które dostarczał dobre piłki Kaczmarkowi i Łukasikowi.

Marcin Janusz: 4+

Z Japonią grał niewiele. Z Niemcami miał problemy we współpracy ze środkowymi, ale dobrze grał z Kaczmarkiem i Łukasikiem. Z Portugalią dawał niezłe zmiany.

ATAKUJĄCY:

Łukasz Kaczmarek: 5

Zagrał w dwóch meczach. Z Japonią miał 10/15 w ataku, do tego jednego asa serwisowego i jeden punktowy blok. Z Portugalią w ataku skończył siedem z 11 piłek, raz zaserwował asa. Bardzo udany turniej.

Maciej Muzaj: 4+

Z Japonią atakował aż 29 razy, skończył 13 ataków. Brawa za trzy punktowe bloki i za niezłe zagrywki, mimo że nie zanotował asa. Z Niemcami nie wystąpił. z Portugalią 6/9 w ataku.

Bartosz Filipiak: 3+

Z Japonią jako zmiennik 1/3 w ataku i jeden punkt blokiem. Z Niemcami dwa bloki, ale w ataku mu nie szło i z zapisem 6/17 ustąpił miejsca Kaczmarkowi. Z Portugalią nie zagrał. Pamiętajmy, że to absolutny debiutant.

Bartłomiej Bołądź: bez oceny

Z Japonią i z Portugalią nie zagrał, z Niemcami zapisał się w statystykach jednym atakiem, w którym został zablokowany.

ŚRODKOWI:

Karol Kłos: 4+

Świetny z Japonią, przeciw której skończył dziewięć z 11 ataków i zanotował trzy punktowe bloki. Z Niemcami w ataku 4/9, blok tylko jeden, ale plus za dobre zagrywki (wykonał 16, asa nie miał, ale też żadnej nie zepsuł, a kilkoma utrudnił rywalom przyjęcie). Z Portugalią nie zagrał. Kapitan kadry na turnieju w Lipsku pokazał, że coraz lepiej czuje się w drużynie Heynena.

Mateusz Bieniek: 5+

Z Japonią 11/15 w ataku, dwa bloki i jeden as. A nawet dodatkowo dwa przyjęcia, bez błędu. Z Niemcami nie zagrał. Z Portugalią w ataku 4/6, świetny w bloku (pięć punktów) i na zagrywce (cztery asy). Nasz najlepszy środkowy. Chyba nie tylko z tych, którzy zagrali w Lipsku.

Norbert Huber: 4

Z Japonią nie zagrał, z Niemcami miał tylko 33-procentową skuteczność w ataku (3/9) i jeden blok. Z Portugalią poprawił sobie statystyki, notując dwa bloki, asa i 3/5 w ataku.

PRZYJMUJĄCY:

Piotr Łukasik: 5

Zagrał z Niemcami i z Portugalią i w obu meczach siał spustoszenie w defensywie rywali. W sobotę w ataku 15/21, w niedzielę 8/15. Do tego po trzy punkty blokiem. Gorszy w przyjęciu - przeciwnicy zrobili na nim po dwa asy. Z Niemcami miał tylko 35 proc. pozytywnego odbioru, z Portugalią było lepiej - 59 proc.

Aleksander Śliwka: 5

Z Japonią trzymał nasze przyjęcie, odebrał 31 zagrywek, nie popełnił błędu, miał 55 proc. pozytywnego przyjęcia. W ataku był nawet lepszy od Muzaja, skończył 13 piłek z 25, a atakujący 13 z 29. Z Niemcami grał mniej, ale przydał się, zanotował bilans 3/4 w ataku i aż 88 proc. pozytywnego przyjęcia (odebrał osiem zagrywek). Z Portugalią prawie nie grał.

Bartosz Bednorz: 3

Z Japonią w ataku 9/22 i jeden punktowy blok. Z Niemcami nie grał. Z Portugalią 8/17 w ataku, bez punktów w innych elementach. Szału nie ma. W przyjęciu też - po 42 proc. pozytywnego w obu meczach. Do tego nie pomaga zagrywką - z wykonanych w sumie 20 zepsuł aż siedem, nie dał żadnego asa.

Tomasz Fornal: 3

Nie zagrał z Japonią i z Portugalią, bo w trakcie meczu z Niemcami doznał kontuzji. Występ przeciw Niemcom nie był dla niego udany również czysto sportowo. W ataku skończył tylko cztery z 16 piłek. Plus za to, że dorzucił dwa punkty blokiem i jeden zagrywką. W przyjęciu średnio - 46 proc. pozytywnego, rywale zaserwowali w niego 13 razy, zrobili na nim jednego asa.

LIBERO:

Damian Wojtaszek: 4-

Z Japonią 68, z Niemcami 50, a z Portugalią tylko 38 proc. pozytywnego przyjęcia. Jeśli chodzi o przyjęcie perfekcyjne, liczby naszego jedynego libero w Lipsku też wyraźnie spadały: 42, 25 i zaledwie 8. Ostatni rywale jako jedyni zrobili na nim asa. Mecz z Japonią naprawdę dobry, a z Portugalią chyba najgorszy ze wszystkich, jakie rozegrał w tej edycji Ligi Narodów.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.