Siatkówka. Trefl Gdańsk wygrał trzy sety z Zenitem, ale odpadł. Ten mecz przejdzie do historii Ligi Mistrzów

Trefl Gdańsk pokazał się z kapitalnej strony w rewanżowym spotkaniu Ligi Mistrzów z Zenitem Kazań. Polacy wygrali 3:2, więc trzeba było rozegrać złotego seta, w którym lepsi okazali się Rosjanie. Kibice długo będą pamiętali to magiczne spotkanie. Tym samym Zenit wciąż ma szansę, aby wygrać piąty z rzędu puchar LM.
Zobacz wideo

Do pojedynku w Rosji Trefl przystąpi po ligowej porażce z Cerrard Czarni Radom (0:3), natomiast Zenit po zaciętym meczu pokonał Krasnojarsk (3:2). Sympatycy Trefla mogli być jednak optymistami. Już tydzień temu zespół z Gdańska pokazał się z dobrej strony i dzielnie walczył z Zenitem, czyli najlepszym zespołem na świecie. Ostatecznie Trefl uległ Zenitowi Kazań w ćwierćfinale Ligi Mistrzów siatkarzy 2:3 (19:25, 25:23, 23:25, 25:23, 13:15). Uległ, ale rozbudził nadzieje kibiców przed rewanżem.

Dwa pierwsze sety rewanżowego spotkania w Kazaniu były niesamowite. Oba sety polski zespół wygrał do 23. Znowu, tak jak w pierwszym starciu, w drużynie Andrei Anastasiego grę „ciągnął” Maciej Muzaj. 24-letni reprezentant Polski grał niemal perfekcyjnie. Na słowa uznania zasłużył także Maciej Olenderek, który popisywał się kapitalnymi obronami oraz przyjęciami piłek, które wydawały się niemożliwe do odbicia.

Trzeci set lepiej rozpoczął Zenit, momentami prowadził nawet czterema punktami, a ostatecznie wygrał 25:23. W czwartym secie starcie znowu było niezwykle wyrównane. Zenit wygrał go do 27 punktów, choć to gracze Trefla mieli wcześniej kilka piłek meczowych.

Piąty set zakończył się zwycięstwem Trefla, pomimo faktu, że gospodarze mieli aż siedem piłek meczowych! Polacy wygrali 17:15. Ale to im jeszcze końcowej wygranej nie zapewniło. Trzeba było rozegrać tzw. "złotego seta".

Zasada "złotego seta" oznacza, że w sytuacji, w której oba zespoły mają na swoim koncie po jedynym wygranym spotkaniu, zostanie rozegrany jeden set do 15. Zwycięzca tej partii zostanie automatycznie zwycięzcą dwumeczu. Nie liczy się w tej sytuacji stosunek setów.

W decydującym secie Rosjanie wyglądali lepiej na tle zmęczonych zawodników Trefla. Zenit wygrał złotego seta 15:12. Tym samym rosyjski zespół, hegemon rozgrywek Ligi Mistrzów, ma szansę na swój piąty triumf z rzędu w LM!

Grono półfinalistów uzupełnią wygrani z par: Zenit Petersburg - Skra Bełchatów, Perugia - - Chaumont oraz Lube Civitanova - Dinamo Moskwa.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.