Siatkówka. Łukasz Żygadło znalazł nowego pracodawcę?

Dynamo Moskwa będzie nowym pracodawcą Łukasza Żygadło - tak przynajmniej podejrzewają włoskie media i ich naczelny dziennikarz, Gianluca Passini. 39-letni rozgrywający po rozpadzie Stoczni Szczecin trenował ostatnio z ONICO Warszawa.

W sezonie 2018/2019 Łukasz Żygadło miał być podstawowym rozgrywającym Stoczni Szczecin – klubu z aspiracjami w przyszłości do gry w Lidze Mistrzów. Doświadczony rozgrywający bardzo zaangażował się w projekt, o czym świadczyło późniejsze pozyskanie przez klub choćby Mateja Kazijskiego czy dyrektora sportowego, Radostina Stojczewa.

Niestety, bajka Stoczni trwała krótko. Już po dwóch miesiącach od startu sezonu pojawiły się informacje, że jego władze nie płacą zawodnikom. Siatkarze dostali tylko jedną wypłatę, a kiedy zadłużenie wyniosło trzy pensje, skład zaczął się wykruszać. Pierwszy odszedł Bartosz Kurek, a w ślad za nim pozostali. Kiedy siatkarzy zostało pięciu, klub wycofał się z ligi.

Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło?

Od tego czasu Łukasz Żygadło trenował z ONICO Warszawą, która pozyskała dwóch byłych graczy Stoczni – Bartosza Kurka oraz Nikołaja Penczewa. Rozgrywający czekał na oferty i, jak informuje Gialnuca Pasini, prawdopodobnie doczekał się bardzo dobrej propozycji.

Zainteresowanie siatkarzem miało wyrazić Dynamo Moskwa, czyli 3. zespół poprzedniego sezonu rosyjskiej SuperLigi. Podstawowym rozgrywającym klubu jest utytułowany Siergiej Grankin, czyli złoty medalista igrzysk olimpijskich z Londynu. 33-latek ma jednak przenieść się do aktualnego wicemistrza kraju, Zenitu Sankt Petersburg.

W Dynamo Moskwa grają znani, rosyjscy zawodnicy – Ilja Własow, Jurij Bierieżko czy Aleksiej Ostapienko. Klub aktualnie jest na 9. pozycji w Superlidze. Występuje też w Lidze Mistrzów (Dynamo gra w grupie E z Sir Colussi Sicoma Perugia,Tours VB i Arkasem Izmir; jest 3. w tabeli). Dla Łukasza Żygadło byłby to powrót do tych rozgrywek po kilku latach – w sezonie 2013/2014 grał w Zenicie Kazań, a rok wcześniej w Fakiele Nowy Urengoj.

Więcej o:
Copyright © Agora SA